niedziela, 2 lutego, 2025
Strona głównaAktualnościNowy Sącz zapłacił ponad pół miliona złotych za znalezienie się na trasie...

Nowy Sącz zapłacił ponad pół miliona złotych za znalezienie się na trasie Tour de Pologne

Jak czytamy w krakowskim wydaniu Gazety Wyborczej, Nowy Sącz w latach 2015 i 2016 znajdował się na trasie Tour de Pologne. Miasto za organizację mety trzeciego etapu wyścigu i startu czwartego zapłaciło ponad pół miliona złotych. Pieniądze te trafiły do organizatora, firmy Lang Team. W tym roku Nowy Sącz nie znalazł się na trasie Tour de Pologne, ale władze miasta chcą, by kolarze biorący udział w wyścigu znów przejechali jego ulicami – czytamy.

Źródło cytuje wypowiedź Krzysztofa Witowskiego, rzecznika prasowego prezydenta Nowego Sącza, który zwraca uwagę, że jest to oczywista kontynuacja sportowej tradycji miasta. „To ogromna promocja wizerunkowa nie tylko w kraju, ale i poza granicami. To również okazja, poprzez transmisje telewizyjne, do prezentacji naszego dużego potencjału” – mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Innego zdania jest natomiast część lokalnych polityków, którzy twierdzą, że tego rodzaju promocja jest właściwa, ale w przypadku miejscowości turystycznych.

„Nowy Sącz do nich nie należy. Pierogi i dobre lody to za mało, by przyciągnąć do nas turystów” – cytuje komentarz Grzegorza Fecki, miejskiego radnego Platformy Obywatelskiej źródło. Fecko dodaje, że miasto nie dysponuje także odpowiednią bazą noclegową, a podczas poprzednich edycji wyścigu kolarze i obsługa musieli spać w Muszynie i Krynicy.

Gazeta Wyborcza informuje, że każdego roku miasta, które znajdują się w okolicach planowanej trasy Tour de Pologne, otrzymują ofertę współpracy od organizatorów wyścigu.

„Propozycja obejmuje m.in. udział w transmisji telewizyjnej TVP podkreślającej walory turystyczne miasta, prezentację w krótkiej kronice wyścigu emitowanej po głównym wydaniu »Wiadomości« publicznej Jedynki oraz zapowiedź etapu w radiu, internecie i prasie sportowej” – czytamy w źródle.

Jak podkreśla Gazeta Wyborcza, w tym roku trasa Tour de Pologne po raz kolejny będzie przebiegać m.in. przez Kraków. Miasto przekazało organizatorom kolarskiego wyścigu 730 tys. zł. Podczas dwóch minionych edycji kwota ta była o ok. 50 tys. zł. niższa – czytamy dalej.

Jerzy Sasorski, rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie twierdzi, że jest to skuteczny sposób promocji miasta. Tego samego zdania jest Adrian Gamoń, opiekun merytoryczny studiów podyplomowych na AGH z zakresu marketingu miejsc. Jego zdaniem, mimo że Kraków ma najmocniejszą markę w kraju, to i tak potrzebuje wsparcia w zakresie promocji, a Tour de Pologne jest miastu potrzebne – czytamy. Ekspert zwraca jednak uwagę, że aby tego rodzaju akcje były skuteczne, powinny być organizowane regularnie.

„Jeden przejazd kolarzy przez miasto nie zapisze się w świadomości odbiorców” – konkluduje w rozmowie ze źródłem. (pk)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj