piątek, 10 stycznia, 2025
Strona głównaAktualnościO „antystrategii” Kulczyka

O „antystrategii” Kulczyka

„Wizerunek Jana Kulczyka to dowód, że warto inwestować nie tylko w naftę, energię, czy telekomunikację, ale także w public relations” – Press podsumowuje wizerunek najbogatszego polskiego biznesmena. Miesięcznik pisze, że „(…) strategia Jana Kulczyka była podobna do strategii Lwa Rywina – milczał. Zapowiadał, że do przesłuchania przed komisją śledczą do spraw Orlenu nie będzie na ten temat rozmawiał z mediami. Jednak biznesmen nie okazał się tak konsekwentny, jak producent filmowy”. Press pisze, że Kulczyk w kontaktach z mediami popełnił następujące błędy: kłamstwo, brak strategii, oświadczenie (płatne ogłoszenie, które ukazało się 27 października w Rzeczpospolitej i Gazecie Wyborczej), uderzenie w kraj, spekulacje, warunki i żale żony. Co dalej? „Wizerunek Kulczyka był dotąd nijaki. Należy więc mówić o jego budowie. Sprawa wygląda tak: opinia publiczna nie ma pewności, czy Kulczyk jest przyzwoitym człowiekiem. Obserwacja jego zachowania w ostatnich tygodniach wskazuje, że na takiego nie wygląda. Zakładając, że jest przyzwoitym człowiekiem, budowa jego wizerunku będzie możliwa, choć pracochłonna” – powiedział Pressowi Rafał Czechowski.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj