„Miesiąc miodowy Baracka Obamy na własnym podwórku już się skończył. Prezydent i jego ekipa muszą zmierzyć się ze spadkiem popularności i krytyką mediów” – pisze na łamach Newsweeka Tomasz Deptuła. Jak czytamy w artykule, z ostatnich sondaży wynika, że prezydent USA od czasu wygrania wyborów stracił kilka punktów poparcia; obecnie sięga ono 50 proc.
Za jedną z przyczyn tego zjawiska autor uważa malejącą przychylność mediów dla nowego prezydenta, które zazwyczaj prezentowały go w sposób pozytywny, a nierzadko wyciszały informacje dla niego niekorzystne. Oliwy do ognia – czytamy w artykule – dolało niepojawienie się Obamy na corocznym tradycyjnym obiedzie dla waszyngtońskich dziennikarzy Gridion Dinner. Dodatkowo wizerunek prezydenta osłabiają gafy, które popełnił podczas ostatnich telewizyjnych wywiadów. Deptuła podkreśla, że prezydent, który próbuje przywrócić zaufanie do amerykańskiej gospodarki „balansuje na bardzo cienkiej linie”. (mk)