czwartek, 19 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościOpinieOd dobrowolności do obowiązkowego elementu strategii biznesowej. Przełom dla ESG i CSR...

Od dobrowolności do obowiązkowego elementu strategii biznesowej. Przełom dla ESG i CSR w 2024 roku

Rok 2024 był zdecydowanie przełomowy w obszarze zrównoważonego rozwoju. Hasło „ESG” pojawiało się w przestrzeni publicznej coraz częściej, jednak nie na samych rozmowach poprzestano – ten rok przyniósł wiele zmian (i równie wiele wyzwań) w dążeniu do odpowiedzialnej i niskoemisyjnej gospodarki. Zdaje się, że ESG już teraz przekształca się z dobrowolnego CSR-u w obowiązkowy element strategii biznesowych. Jak podkreślają eksperci, kluczowym impulsem była w tym kontekście dyrektywa CSRD i wprowadzenie obowiązkowego raportowania ESG. W 2024 roku zauważalny jest także znaczący wzrost zainteresowania obszarem ESG wśród małych i średnich firm. Transformacja energetyczna nabrała zatem tempa, nowe regulacje zmusiły firmy do działania, a globalne inicjatywy podejmowane w bieżący roku pokazały, że świat traktuje zrównoważony rozwój coraz poważniej.

Co wydarzyło się w obszarze ESG i CSR w 2024 roku? O tym eksperci

Karolina Adamska-Woźniak, dyrektorka zarządzająca w Forum Odpowiedzialnego Biznesu

Rok 2024 był przełomowym momentem dla ESG, które przekształciło się z dobrowolnego CSR-u w obowiązkowy element strategii biznesowej. Kluczowym impulsem była dyrektywa CSRD, która wprowadza jednolite europejskie standardy raportowania (ESRS). Szacuje się, że obejmie ona około 50 tys. przedsiębiorstw w Unii Europejskiej – czterokrotnie więcej niż jeszcze do niedawna. Choć obowiązek raportowania dotyczy dużych firm, to małe i średnie przedsiębiorstwa również muszą przygotować się na współpracę w ramach łańcuchów wartości.

Zwiększająca się presja regulacyjna to tylko jedna z przyczyn rosnącego znaczenia ESG. Od 2011 roku wprowadzono na świecie ponad 1250 regulacji w tym obszarze, co oznacza sześciokrotny wzrost w stosunku do dekady wcześniej. Globalne aktywa zarządzane zgodnie z zasadami ESG mogą osiągnąć wartość nawet 50 bilionów dolarów do końca 2024 roku, co potwierdza, że zrównoważony rozwój staje się standardem.

W Polsce rośnie także zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii – w 2024 roku moc zainstalowana w OZE wzrosła o ponad 25 proc. Równolegle konsumenci coraz częściej oczekują odpowiedzialności od wybieranych usługodawców – aż 72 proc. z nich deklaruje uwzględnianie aspektów zrównoważonego rozwoju przy wyborze produktów.

Warto mieć na uwadze, że ESG nie sprowadza się do raportów – to podejście wyrażające szacunek dla ludzi i środowiska. Transformacja biznesowa zaczyna się od edukacji i świadomości, a 2024 rok potwierdził, że zrównoważony rozwój to nie tylko konieczność, lecz także ogromna szansa na długofalowy sukces.

Przemysław Oczyp, General Manager w Zero Waste Consulting, ekspert ds. raportowania w ESG Advisors

Hasło „ESG” w 2024 roku było jeszcze bardziej gorące, a ten rok przyniósł sporo zmian i wyzwań w obszarze zrównoważonego rozwoju. Transformacja energetyczna nabrała tempa, nowe regulacje zmusiły firmy do działań, a globalne inicjatywy pokazały, że świat traktuje zrównoważony rozwój coraz poważniej. Poniżej moja subiektywna ocena pięciu najważniejszych wydarzeń z obszaru ESG w 2024 roku.

1. Nowe zasady raportowania ESG w Europie (CSRD)

Nie jest zaskoczeniem, że uchwalenie dyrektywy CSRD to najważniejsze wydarzenie. Szczególnie z tak niepewną końcówką roku i wątpliwościami, czy wdrożenie regulacji w ramach nowelizacji ustawy o rachunkowości przejdzie przez Sejm, a także, czy zostanie podpisane przez prezydenta. A jednak dyrektywa weszła w życie, firmy nie mogą już „uciekać” od tematów związanych ze zrównoważonym rozwojem, a standardy raportowania zrównoważonego rozwoju (ESRS) są rewolucją dla wielu przedsiębiorstw.

2. Szczyt klimatyczny COP29 – klimat na pierwszym planie

COP29, który odbył się w 2024 roku w Baku – choć kontrowersyjny – był kolejnym ważnym krokiem w walce ze zmianami klimatycznymi. Największym sukcesem było ustalenie większego wsparcia finansowego dla biedniejszych państw oraz dopracowanie sposobów na redukcję emisji gazów cieplarnianych.

3. Reforma systemu handlu emisjami (EU ETS)

Europa postawiła na zaostrzenie zasad „gry”. Rozszerzenie unijnego systemu handlu emisjami dotknęło nowe sektory, a wymogi dla przemysłu stały się jeszcze bardziej rygorystyczne.

4. Międzynarodowa koalicja na rzecz ograniczenia emisji CO2

W tym roku wystartowała Global Carbon Reduction Alliance – ogromna inicjatywa zrzeszająca państwa i firmy. Główny cel to dekarbonizacja na skalę globalną przy wykorzystaniu nowych technologii oraz współpracy międzynarodowej.

5. Raportowanie śladu wodnego

Oprócz CO2, w 2024 roku coraz więcej mówiło się o wodzie. Przedsiębiorstwa zaczęły monitorować i raportować tzw. ślad wodny, czyli informacje na temat tego, ile zasobów zużywa firma i jak nimi zarządza. Szczególnie ważne stało się to dla branż takich jak rolnictwo czy produkcja odzieży.

Rok 2024 pokazał, że ESG to nie tylko modne hasło, lecz także realna zmiana sposobu, w jaki firmy, inwestorzy i państwa podchodzą do przyszłości. Kolejne regulacje, zielone inwestycje i innowacyjne technologie sprawiają, że świat idzie w stronę bardziej odpowiedzialnej i niskoemisyjnej gospodarki.

Anna Kula, właścicielka Kula PR Consulting, ekspertka ESG i PR

Ku transparentności. Bez ekościemy

Mijający rok to prawdziwe „tsunami regulacyjne” w obszarze ESG. Unijne i krajowe legislacje podejmowały takie tematy jak chociażby efektywność energetyczna, zasoby przyrodnicze, tworzywa sztuczne czy ochrona sygnalistów.

Temat numer jeden – raportowanie

Szczególne emocje budziło raportowanie zrównoważonego rozwoju. Od 2024 roku około 250 firm w Polsce ma obowiązek ujawniać nie tylko wyniki finansowe, lecz także wpływ na środowisko i społeczeństwo. Od 2025 roku raportujących w Polsce firm będzie przynajmniej dziesięć razy więcej. Warto, by czerpały z doświadczeń pionierów, którzy widzą, że zrównoważony rozwój to nie jednorazowe akcje „na rzecz społeczności” czy „dla planety”. To praca całej firmy, z zarządem na czele, która obejmuje badanie podwójnej istotności, określenie wpływu, ryzyka, szans, zebranie danych i wnioski. W raporcie nie ma miejsca na pudrowanie niewygodnych faktów, liczą się dane, takie jak intensywność emisji gazów cieplarnianych czy luka płacowa.

Oczywiście żeby mieć co raportować, trzeba działać. Za kilka lat wyraźnie unaoczni to dyrektywa o należytej staranności (CSDDD). Ale wiele dzieje się już teraz. W ostatnich dniach zauważyłam na przykład mocną i konkretną deklarację dekarbonizacyjną Taurona.

Odbiorca: zainteresowany i zniechęcony

Wyniki społeczne i środowiskowe wzbudzają dużo większe zainteresowanie pracowników niż te finansowe. Słyszałam o wspaniałej frekwencji podczas spotkań poświęconych prezentacji takiego raportu. To świetna okazja do dialogu z pracownikami. Z drugiej strony, warto mieć na uwadze, że środowisko i klimat to dla Polaków trudne tematy. Listopadowy raport „Ziemianie Atakują” pokazał, że budzą one coraz większą obojętność, co zaskoczyło nawet jego twórców. W prowadzonej komunikacji pamiętajmy, że jako społeczeństwo mamy bardzo różne podejście do katastrofy klimatycznej, różne postawy i poziom wiedzy – nie do każdego trafi ten sam przekaz.

Koniec przyzwolenia na greenwashing

Jeśli mowa o komunikacji dotyczącej środowiska i firmowych deklaracji o ekologiczności – był to przełomowy rok, który przyniósł wręcz rewolucyjne zmiany. Po pierwsze, w marcu 2024 roku weszła w życie dyrektywa Empowering Consumers for the Green Transition (na razie w UE). A na końcu europejskiej ścieżki legislacyjnej jest kolejna – Green Claims. Ta pierwsza mówi, czego nie robić – wprowadza m.in. zakaz stosowania ogólnych stwierdzeń typu „eko”, „bio” czy „green” bez dowodów wysokiej efektywności ekologicznej. Druga wskaże natomiast, jak precyzyjnie komunikować treści środowiskowe, by nie wprowadzać odbiorców w błąd.

Czytaj więcej: Greenwashing na celowniku UE – PRoto.pl

Warto mieć na uwadze nowe regulacje, bo 2024 rok pokazuje, że kończy się przyzwolenie na greenwashing. Deklarują to rozmaite instytucje nadzorcze (postępowania prowadzi m.in. UOKiK), mamy też przełomowe wyroki, np. zakaz greenwashingowej reklamy linii lotniczych KLM. Zresztą komunikacja całej branży lotniczej jest „pod lupą” Komisji Europejskiej. W mijającym roku wielokrotnie pojawiały się też doniesienia o tym, że firmy zmieniają swoją „zieloną komunikację”. Zalando zrezygnowało z ikonek i oznaczeń o zrównoważoności, firmy kurierskie – z haseł „GoGreen” czy „naturalnie w drodze”, a Booking.com – z programu „Travel Sustainable”, który miał bardzo niejasne kryteria.

Czysta przestrzeń reklamowa

W związku z działaniami podejmowanymi w 2024 roku do przeciętnego odbiorcy będzie docierało mniej przekazów promujących działania o negatywnym wpływie na środowisko. We wrześniu rada miasta Haga zakazała reklam związanych z paliwami kopalnymi o dużym śladzie węglowym, np. dotyczących benzyny, lotnictwa czy rejsów wycieczkowych. Takie reklamy nie będą już widoczne w przestrzeni publicznej – na ulicach, billboardach czy przystankach. Podobne rozwiązanie wprowadził Edynburg i Toronto. W tym samym duchu była utrzymana decyzja o odebraniu certyfikatu „B-corp” Grupie Havas. Powodem była obsługa firmy Shell.

Widać efekty

Liczba przypadków greenwashingu wyraźnie spada – na świecie o 12 proc. r/r, a w Europie o 20 proc. (według październikowego raportu RepRisk). Koniec z deklaracjami bez pokrycia i dezinformacją klimatyczną. Możemy to zawdzięczać precyzyjnym regulacjom, coraz większej kontroli, a także wzrastającej świadomości, czym jest „zrównoważony produkt” czy „zrównoważona firma”. Kolejny rok to zatem dobry czas, by zweryfikować swoje „green claims”, przejrzeć zapomniane zakamarki www, przygotować procedury, poradniki i polityki anty-greenwashingowe.

Grzegorz Ludwin, prezes zarządu Fundacji Pro NGO, audytor

Po pierwsze świadomość – wzrost znaczenia zrównoważonego rozwoju w biznesie

Podsumowując rok 2024 w kontekście CSR oraz ESG, warto przyjrzeć się przewidywaniom na ten rok, które formułowałem na początku stycznia. Najważniejszym elementem obserwowanych zmian jest wzrost świadomości społecznej oraz biznesowej, szczególnie wśród działów firm wcześniej niezwiązanych z obszarem ESG/CSR. Coraz częściej widzimy, że struktury te są włączane w procesy raportowania niefinansowego, które stają się kluczowym aspektem funkcjonowania organizacji.

ESG zdecydowanie przebiło się do świadomości przedstawicieli firm jako konieczność prowadzenia działalności w sposób bardziej zrównoważony. Zjawisko to jest szczególnie zauważalne wśród dużych podmiotów objętych obowiązkiem raportowania w 2024 roku. Jednak na horyzoncie pojawia się również zwiększone zainteresowanie tematem ESG w sektorze MŚP. Przedsiębiorcy zaczynają dostrzegać, że wymogi raportowania wkrótce obejmą również mniejsze podmioty.

Warto zwrócić uwagę na wpływ ze strony dużych marek, które już teraz wymagają od swoich dostawców dostarczania szczegółowych informacji i danych dotyczących zrównoważonego rozwoju. Mijający rok pokazuje wyraźny wzrost liczby zapytań oraz ankiet związanych z raportowaniem ESG w dużych organizacjach. Choć na razie nie zawsze warunkują one współpracę, to mają coraz większy wpływ na ocenę ofert dostawców oraz ich wybór. Praktyka pokazuje, że rok 2024 stał się katalizatorem rosnącego zainteresowania obszarem ESG wśród małych i średnich firm.

Wpływ na pracowników i dostawców

Zmiany związane z ESG przyniosły konkretne rezultaty wewnątrz organizacji. Można było zaobserwować wzrost działań w obszarze edukacji pracowników, którzy są też coraz częściej angażowani w proces zbierania i dostarczania informacji niezbędnych do raportowania. Firmy intensyfikują działania szkoleniowe i edukacyjne, co nie tylko podnosi kompetencje zespołów, lecz także buduje kulturę odpowiedzialności oraz świadomości zrównoważonego rozwoju i lepsze zrozumienie kierunku rozwoju organizacji.

Po stronie dostawców rośnie zainteresowanie działaniami wspierającymi rozwój ESG, szczególnie w organizacjach zrzeszających podmioty o podobnym profilu. Kluby, stowarzyszenia czy inne struktury organizacyjne coraz częściej zamawiają szkolenia i warsztaty mające na celu przygotowanie członków do nadchodzących wymagań oraz oczekiwań klientów.

Transformacja jako szansa i wyzwanie

Przygotowanie do raportowania ESG wymuszało w wielu organizacjach istotne zmiany strukturalne i procesowe. Transformacja ta, choć pełna wyzwań, może stać się szansą na optymalizację kosztów, rozwój działalności oraz zwiększenie konkurencyjności na rynku. Usprawnione procesy to realna możliwość zwiększenia efektywności operacyjnej oraz sprzedaży.

Warto jednak zauważyć pewien trend spadkowy w obszarze działów CSR, które w wielu firmach znalazły się na drugim planie w obliczu reorganizacji i nowych priorytetów. Ich rola została częściowo wchłonięta przez procesy związane z ESG. Może się to okazać szansą na wzmocnienie pozycji tego obszaru w nowej, bardziej zintegrowanej formule.

Rok 2024 rzeczywiście przyniósł dynamiczne zmiany w obszarze zrównoważonego rozwoju. Transformacja ta stanowi szansę na długofalowy rozwój organizacji, jednak jej skuteczne wdrożenie wymaga szerszego podejścia, inwestycji i szerokiego zaangażowania zarówno kadry zarządzającej, jak i wszystkich interesariuszy. W nadchodzącym roku będziemy obserwować dalsze przyspieszenie tego procesu.

Czytaj też: Regulacje prawne receptą na zwiększenie zaangażowania firm w działania ESG? Raport CCIFP – PRoto.pl

Zebrała Kamila Niedbalska

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj