Jak czytamy w Gazecie Finansowej, wiele muzeów może organizować wystawy dzięki wsparciu sponsorów. Sami sponsorzy, o ile ich zaangażowanie będzie elementem przemyślanej strategii, mogą uzyskać korzyści wizerunkowe.
W 2012 roku polskie firmy wydały na sponsoring kultury 800 mln zł. „Ta liczba wzrast a z roku na rok, ale to wciąż kropla w morzu potrzeb” – czytamy. Dla porównania Amerykanie na cele charytatywne przekazują rocznie 300 mld dolarów.
Wspieranie kultury to jednak droga inwestycja. W ostatnich latach zdecydowały się na nią m.in. sieć Plus, PKO Bank Polski, spółka Kulczyk Investments, koncern Heineken. Poza odpowiednio dużymi środkami firmy powinny mieć przemyślaną strategię wspierania kultury, ponieważ nie każde wydarzenie będzie pasowało do wizerunku firmy. Wspierania wydarzeń kulturalnych nie należy także traktować jak kampanii promocyjnej. Liczy się działanie długofalowe, polskie firmy coraz częściej wiążą się z jedną instytucją lub decydują się na wsparcie określonej dziedziny kultury. Jeśli ich wybór okaże się trafny, są one postrzegane „przez pryzmat (…) hojności, dbania o kulturalny rozwój społeczeństwa”. (ks)