Już 35 proc. badanych Polaków pracuje zdalnie lub hybrydowo, a 9 na 10 z tych pracowników chce kontynuować ten sposób wykonywania obowiązków zawodowych. Wciąż jednak większość ankietowanych, bo aż 65 proc., jest zobligowanych do wstawienia się w biurze w trybie stacjonarnym – tak wynika z badania przeprowadzonego przez Pracuj.pl. Celem tego badania było sprawdzenie, jakie są perspektywy pracy hybrydowej i zdalnej.
>>> Szukasz pracy? Zobacz najnowsze ogłoszenia na PRoto.pl!
Autorzy badania przekazują, że pandemia doprowadziła do zmian, które są już nieodwracalne. Okazuje się, że w sposób zdalny lub hybrydowy najczęściej pracują osoby w wieku 25-34 lat oraz mieszkańcy dużych miast, w których żyje ponad 500 tys. osób. W tych grupach odsetek osób niewykonujących obowiązków bezpośrednio z biura lub siedziby firmy wzrasta odpowiednio do 41 i 49 proc.
„Zmiany najszybciej widoczne są zwłaszcza w dużych miastach, gdzie znajduje się więcej dużych i nowoczesnych firm na zaawansowanym etapie cyfryzacji. Praca zdalna jest też szczególnie ważna dla reprezentantów Generacji Y, łączących często bardzo aktywny etap kariery zawodowej z wychowywaniem dzieci, co zwiększa chęć podjęcia bardziej elastycznej pracy” – tłumaczy Konstancja Zyzik, menedżerka ds. pozyskiwania talentów i rozwoju pracowników w Grupie Pracuj. „Warto jednak zauważyć, że oferty zdalnego zatrudnienia są także szansą dla mieszkańców mniejszych ośrodków, bo otwierają przed nimi zupełnie nowe możliwości pochodzące z innych lokalizacji” – dodaje.
Z badania wynika, że ponad połowa badanych spośród osób pracujących hybrydowo wykonuje obowiązki spoza siedziby firmy przez 60-90 proc. czasu. Ci, którzy muszą pojawiać się w biurze, najchętniej robiliby to w poniedziałki (54 proc.). Autorzy badania sugerują, że może to wynikać z tego, że w tym dniu często odbywają się zebrania zespołowe, statusy i odprawy. Drugim najpopularniejszym dniem jest środa. Zaledwie 7 proc. ankietowanych przyszłoby do pracy w piątek. Na pytanie, jak często osoby pracujące w firmie chciałyby być na miejscu, 34 proc. odpowiedziało, że 2-3 razy miesięcznie, natomiast 32 proc. wskazało, że przynajmniej raz w tygodniu.
Dowiadujemy się także, że proponowanie opcji pracy zdalnej lub hybrydowej już na etapie rekrutacji może zwiększyć zainteresowanie ofertą. Ponad 44 proc. badanych z grupy pracujących zdalnie lub hybrydowo zniechęciłoby się do aplikowania do firmy, jeśli dowiedziałoby się, że pracodawca oczekuje od nich pracy wyłącznie na miejscu. Co ciekawe, niechęć najczęściej wyrażały kobiety oraz mieszkańcy miast powyżej 500 tys. mieszkańców i wsi.
Zdecydowana większość respondentów (75 proc.) aplikowałaby do pracodawcy, który zwraca pracownikom część kosztów pracy zdalnej, np. narzędzi, rachunków za prąd. Niemal tyle samo ankietowanych chciałoby mieć możliwość wyboru modelu pracy, a także byłoby zainteresowanych zatrudnieniem się u pracodawców, którzy mają siedziby poza ich miejscem zamieszkania, a są gotowi do zatrudniania osób z innych lokalizacji. (as)
