Na łamach lokalnego tygodnika „Nowy Tydzień” pojawiło się ogłoszenie Grzegorza Gorczycy, z którego wynikało, że jest on kandydatem na prezydenta Chełma – podaje serwis wiadomosci.gazeta.pl. W ramach kampanii przedstawił swój program, w którym znalazły się takie punkty jak: „1000 zł tygodniowo na każde dziecko (w tym poczęte)”, „2700 zł za »szóstkę«, 1700 zł za »piątkę« na świadectwie dla uczniów” czy „budowa metra oraz portu i terminala przeładunkowego na rzece Uherce”.
„Gorczyca miał być popierany przez Stowarzyszenie WeRwA. Samo ogłoszenie było ciekawe – w jego prawym górnym rogu, obok wizerunku »kandydata«, pojawił się napis: »Zdjęcie bez obróbki – usterka Photoshopa«” – czytamy w źródle.
Niżej widniała informacja: „Ciąg dalszy na stronie 9”.
Źródło: facebook.com/grzegorz.gorczyca.7
Jak zauważa źródło, w sieci zrobiło się głośno o pierwszej stronie ogłoszenia, a tymczasem na jego drugiej stronie znajdował się napis: „Mój program na str. 7 to WIELKA ŚCIEMA”. W dalszej części tekstu Grzegorz Gorczyca zachęcał do skorzystania z wycieczek, które organizuje wspomniane wcześniej Stowarzyszenie WeRwA – czytamy.
Źródło zauważa, że „kampania” Gorczycy była „żartem z szastania przez polityków obietnicami”, które ten postanowił wykorzystać w swojej reklamie, i jednocześnie „prztyczkiem w nos” dla jego „politycznych konkurentów” w mieście.
„Pierwsze cztery punkty swojego »programu wyborczego« (Grzegorz Gorczyca – przyp. red.) miał bowiem podebrać swoim »konkurentom«, czyli: bezpłatne taksówki i komunikacja miejska dla wszystkich mieszkańców, 1000 zł tygodniowo na każde dziecko (w tym poczęte), sprzedaż działek z nowymi domami za symboliczne 50 gr dla młodych chełmian, 2700 zł za »szóstkę«, 1700 zł za »piątkę« na świadectwie dla uczniów” – wylicza źródło. (pp)