„Film to zwieńczenie wielu silnych składników”. Lisa Arledge Powell, autorka artykułu, wymienia przy tym pracę aktora, reżysera czy scenarzysty. Okazuje się, że podobnie jest z brand journalismem. Kiedy wiele elementów, takich jak storytelling czy branding, łączy się ze sobą, PR-owcy i firmy, które reprezentują, wygrywają.
Zwycięzców Oscarów poznamy już w niedzielę. Najważniejsze nagrody filmowe zainspirowały Powell, by porównać je z brand journalismem. O tym, jak w nim tryumfować czytamy w prdaily.com.
Najlepsi aktorzy to kontent
Jak podaje źródło, krytycy rzadko kiedy oklaskują filmy, chyba że mają one silną reprezentację aktorską. Każde działanie w ramach brand journalismu wymaga zaś contentu – by opowiedzieć jakąś historię. Pamiętaj przy tym zawsze o swojej grupie docelowej. Czytamy, że zrozumienie, jak tworzyć content do materiałów prasowych nie jest wystarczające. Dzisiaj profesjonalny PR musi opierać się na takich umiejętnościach,jak tworzenie pisanej oraz multimedialnej treści dla różnych kanałów – informuje źródło.
Rola drugoplanowa to media relations
Jaki jest sens tworzenia treści, jeśli nikt jej nie widzi? Silna strategia media relations może wzmocnić Twój content – podkreśla Powell. Drugoplanową rolę w brand journalismie odgrywają właśnie relacje z mediami. Dzięki zasięgowi bowiem Twoja treść dociera do odbiorców. Jak podaje portal, firmy, które tworzą wysokiej jakości content w ramach brand journalismu i nie włączają w swoje działania mediów, wykazują się niedbałością – pisze Powell. Publikując treści w kanałach społecznościowych, nie powinno się zapominać o komunikacji z dziennikarzami (drogą mailową) – czytamy dalej.
Dystrybucja to udostępnianie treści i promocja na zasadzie współpracy
Dowiadujemy się, że każde dobre studio filmowe ma swoją strategię związaną z dystrybucją, która zakłada różne jej drogi, takie jak teatr, platformy online czy dostępność na żądanie. W ramach strategii kampanii dotyczącej brand journalismu powinno się natomiast brać pod uwagę takie miejsca, jak te własne, zakupione bądź zdobyte na podstawie współpracy, znajdujące się w internecie. Rada od Powell brzmi: wybieraj kanały, zwracając uwagę na treść, jaką oferujesz, odbiorców i Twój cel.
Najważniejszy jest wybór publiczności
Hitami kasowymi okazują się zazwyczaj te filmy, które są przyjmowane przez odbiorców z entuzjazmem. Dla brand journalismu oznacza to, że im większa grupa docelowa, tym lepiej dla wizerunku firmy. Kiedy budujesz strategię w tym zakresie, na pierwszym miejscu stawiaj zawsze odbiorców – radzi Powell. Zapytaj siebie, co jest ważne dla Twoich klientów i jakie korzyści mogą oni czerpać z Twojego contentu – czytamy dalej.
Lisa Arledge Powell to szefowa MediaSource, firmy specjalizującej się w brand journalismie. (ak)