Wizerunki znanych osób związanych z Krakowem, aplikacja mobilna, opisy zabytków w kilku językach oraz oznakowanie dla pieszych. O tym, jak Kraków przygotowuje się do Światowych Dni Młodzieży, pisze wyborcza.pl za PAP.
Jak czytamy, w kampanii promocyjnej miasto wykorzysta wizerunki św. Jana Pawła II, Mikołaja Kopernika, Wita Stwosza czy Bony Sforzy. Kraków zapewni także dodatkowe oznakowanie dla pielgrzymów poruszających się pieszo – ułatwienie ma polegać na wydzieleniu widocznymi z daleka kolorami różnych stref: dróg dojścia do miejsc uroczystości, punktów informacyjnych oraz gastronomicznych czy obiektów sakralnych. Dalej czytamy także, że najważniejsze krakowskie zabytki mają być opisane w kilku językach. Nawet, jeśli odwiedzający nie zdążą zapoznać się z nimi teraz, być może zainspiruje ich to do kolejnej wizyty w Krakowie – mówi dyrektor Wydziału Promocji i Turystyki Urzędu Miasta, Rafał Perłowski.
Z myślą o młodych ludziach modyfikowana jest również aplikacja mobilna prezentująca Kraków – czytamy dalej. Przy wjeździe do miasta pojawią się natomiast podświetlane billboardy z hasłem „Are you ready?”, nawiązującym do oficjalnego teledysku promującego ŚDM.
[[{“fid”:”16529″,”view_mode”:”default”,”fields”:{“format”:”default”},”type”:”media”,”attributes”:{“class”:”media-element file-default”}}]]
Jak czytamy, dekoracja, pełniąca jednocześnie funkcję oznakowania i promocji wizerunkowej, będzie się składać z około 6 tys. różnych tablic informacyjnych, ponad 100 drogowskazów, 2 tys. oznaczeń ważnych punktów oraz 2,7 tys. flag.
Serwis informuje także, że miasto chce przeprowadzić badania ruchu turystycznego z uwzględnieniem ŚDM i wpływu wydarzenia na gospodarkę miasta. Jak czytamy, mają się tym zająć specjaliści z Uniwersytetu Ekonomicznego, AWF i Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Badania będą się odbywać w trakcie ŚDM oraz w kolejnych latach, by przekonać się, jaki efekt przyniosła organizacja tego wydarzenia.
Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie w dniach 26-31 lipca. Rejestracji dokonało już przeszło 560 tys. osób. Organizatorzy spodziewają się jednak, że uczestników może być nawet 2,5 mln – czytamy. (mb)