poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościPaid media według KGHM-u

Paid media według KGHM-u

Gdy spółka Skarbu Państwa kupiła w 2012 roku 100 proc. akcji kanadyjskiej Quadry FNX Mining za równowartość 9,1 mld złotych, wśród ekonomistów i urzędników słychać było głosy zaniepokojenia. Związane były one m.in. z wprowadzanym wtedy przez polski rząd podatkiem od kopalin i obniżającą się rynkową ceną miedzi.

KGHM, by poprawić odbiór niedawno przeprowadzonej transakcji, przeznaczyło w latach 2012–2015 292 mln złotych na reklamy i tzw. „wydatki reprezentacyjne” – podaje Grzegorz Jakubowski, dziennikarz Gazety Finansowej.

Kilka miesięcy po akcesji media dotarły do informacji, z kim w tym zakresie współpracowała polska spółka. We wrześniu 2013 roku pisaliśmy na PRoto o ujawnionym przez Wprost raporcie na temat współpracy między KGHM a agencją public relations MDI. Według gazety, miała ona „zajmować się inspirowaniem powstawania tekstów”, których celem było przekonanie czytelników o opłacalności przejęcia Quadry. Do zadań MDI należało także pozycjonowanie wypowiedzi prezesa KGHM-u Herberta Wirtha oraz monitorowanie prac nad ustawą dotyczącą podatku od kopalin.

Wysokość wydatków na działania wizerunkowe KGHM-u wzrastała niemalże z roku na rok – czytamy w źródle. O ile w 2011 roku spółka przeznaczyła na ten cel prawie 64 mln złotych, tak po zakupie Quadry wydano już 75 mln. Po nieco spokojniejszym 2013 roku (Jakubowski pisze o „zaledwie” 65 mln) nadszedł rekordowy 2014.

Grupa Kapitałowa KGHM miała wówczas przeznaczyć na reklamy i „wydatki reprezentacyjne” 77 mln złotych. Jakubowski podaje też, jakoby w październiku tego roku miało dojść nawet do zafundowania dziennikarzom wyjazdu do Chile, gdzie uroczyście otwierano kopalnię Sierra Gorda na pustyni Atacama (prawa do niej KGHM wykupiło razem z Quadrą). Przedstawicieli mediów na miejsce miał przewieźć wyczarterowany samolot.

„Wolne miejsca w samolocie zostały bezpłatnie oddane do dyspozycji klientów i partnerów KGHM-u, a także dziennikarzy i analityków. To powszechna praktyka, stosowana m.in. w przypadku zagranicznych podróży przedstawicieli rządów, kiedy to dziennikarze i przedsiębiorcy również korzystają z wolnych miejsc w samolocie” – tłumaczył sprawę ówczesny rzecznik KHGM-u, jak informuje Jakubowski.

Polska spółka odmówiła podania, kto dostał zaproszenie na wyjazd do Chile, gdyż nie miała „upoważnienia ze strony uczestników delegacji” – czytamy.

Dziennikarz Gazety Finansowej, powołując się na portal niezależna.pl, pisze też, że zagraniczny pobyt dziennikarzy również miał być sponsorowany. W 2015 roku spółka przeznaczyła na działania wizerunkowe 75 mln złotych – kończy Jakubowski. Trudno jednak stwierdzić, czy te wydatki przyniosły skutek. W połowie lutego 2017 roku tenże dziennikarz Gazety Finansowej pisał, że KGHM przyznał się do straty około 10 miliardów złotych. Spora część tej kwoty (ponad 4,3 mld) jest związana z przejęciem Quadry włącznie z kopalnią Sierra Gorda w Chile, która okazała się nieopłacalna. (mp)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj