Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych pochwaliła się zyskiem rzędu 313 mln zł, który uzyskały firmy uczestniczące w Programie Promocji Gospodarczej Polski Wschodniej. „Podając, że firmy osiągnęły ponad 300 mln zł zysku , PAIiIZ po prostu kłamie” – twierdzi Piotr Przewrocki z firmy Fineus na łamach Dziennika Gazety Prawnej.
PAIiIZ ogłosiła, że „blisko 150 firm, które skorzystały z Programu Promocji Gospodarczej Polski Wschodniej zadeklarowało prawie 313 mln zł zysku”. Zaś Agnieszka Łukaszewska-Wojnarowska, dyrektor departamentu rozwoju regionalnego, stwierdziła, że agencja wydała ok. 40 mln zł na bezpośrednią promocję tych firm. Jednak dane mówią co innego, szczególnie że „nie chodzi o zyski firm uczestniczących w programie, lecz o wartość kontraktów, które zawarły za granicą dzięki pomocy PAIiIZ” – czytamy w gazecie. A kontraktów było 507 (z czego część zostanie zrealizowana w następnym roku), co daje łącznie 283 mln zł. Według Przewrockiego „w branży IT marża wynosi ok. 30 proc., ale tylko w czasach, gdy wszystko odbywa się bosko i cukierkowo. Realnie patrząc jest to 15 proc. Podając, że firmy osiągnęły ponad 300 mln zł zysku, PAIiIZ po prostu kłamie”.
Zdaniem Wojciecha Warskiego, który specjalizuje się w promocji polskiego biznesu za granicą, PAIiIZ chcąc zabłysnąć wykazała się niekompetencją. Zastanawia się również, „czy za te 40 mln zł udało się stworzyć jakiś trwały mechanizm służący promocji polskiego biznesu, czy były to tylko jednorazowe wyjazdy”.
Agnieszka Łukaszewska-Wojnarowska stwierdziła, że błąd popełniła agencja, z którą współpracuje PAIiIZ. (kg)