Julia Pitera obiecywała w zeszłym roku, że skoryguje projekt nowej ustawy lobbingowej, która spotkała się z druzgocącą krytyką rządu i organizacji społecznych jako niezgodna z konstytucją. Do dziś jednak nie przedstawiła poprawek. Przedsiębiorcy się cieszą – czytamy w Pulsie Biznesu.
Już rok temu pisaliśmy o tym, że przedstawiciele świata biznesu byli bardzo niezadowoleni z projektu ustawy lobbingowej przygotowanej przez Julię Piterę, która miała dzielić lobbystów na zawodowych i niezawodowych. Latem 2010 minister obiecywała, że wprowadzi odpowiednie zmiany, teraz zapowiada, że zrobi to do końca kadencji parlamentu.
Andrzej Malinowski, szef Pracodawców RP raczej w to nie wierzy i uważa, że to bardzo dobrze. „Teraz nawet gdyby chciała opracować kolejny projekt nowej ustawy o lobbingu, a nie sądzę, by miała na to ochotę po tamtym zimnym prysznicu, to zabraknie czasu na jego uchwalenie” – przekonuje. Dodaje również, że „niczego dobrego po jej twórczości legislacyjnej nie należy się spodziewać”, w związku z czym powinna ona raczej spróbować poprawić już istniejącą ustawę o lobbingu. (iw)