piątek, 17 stycznia, 2025

Plagiat czy nie?

Na łamach Rzeczpospolitej i Dziennika znajdujemy artykuły dotyczące nowego spotu przygotowanego przez PiS. W opinii wielu osób jest on plagiatem. „Prezentowane od niedawna w telewizji reklamówki PiS przypominają filmy wyborcze Ronalda Reagana z 1984 roku, kiedy ubiegał się o reelekcję” – czytamy w Rzeczpospolitej. Cytowany w tym dzienniku Gerald Abramczyk jest zdziwiony tym, że PiS skopiował spot.
Specjalista zauważa, że reklama posługuje się takim samym schematem i obrazami, a słowa w wielu miejscach są identyczne. Michał Kamiński na łamach Rzeczpospolitej przyznaje, że spot Reagana był dla PiS-u inspiracją. Natomiast Adam Bielan w wypowiedzi dla Dziennika odpiera wszystkie zarzuty o skopiowanie reklamówki.
O podobieństwie do spotu Reagana wypowiadają się specjaliści od marketingu politycznego. „Ładny montaż. Trochę szybszy niż w przypadku oryginału” – uważa Adam Łaszyn. Łagodniej sprawę podobieństwa między dwoma spotami ocenia Eryk Mistewicz: „To schemat stosowany w wielu krajach. Chodzi o pokazanie kilku najpiękniejszych chwil z życia człowieka, takich jak ślub czy meblowanie mieszkania”.
Obaj specjaliści wysoko oceniają skuteczność spotu, który – ich zdaniem – utrwali przekonania zdeklarowanych zwolenników. Natomiast w ich opinii niezbyt przekonująca wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego może zniechęcić niezdecydowanych. Opozycja jest zdania, że przesłanie spotu nie jest wiarygodne.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj