PO chce być bliżej ludzi, więc zaprasza internautów do tworzenia programu partii. We Wprost czytamy o zaproponowanych pomysłach.
Od dwóch tygodni działa firmowana przez PO strona pytamyobywateli.pl, która ma być panelem dyskusyjnym pomysłów Platformy i miejscem, gdzie internuci mogą proponować swoje rozwiązania.
Jakie pomysły zgłaszają internauci? Ich zdaniem program PO powinien zawierać wprowadzenie związków partnerskich dla par jedno- i obupłciowych, usunięcie religii ze szkół, prywatyzację służby zdrowia, legalizację miękkich narkotyków i likwidację Funduszu Kościelnego – wylicza Wprost.
Co na to posłowie Platformy? Jak czytamy, wyraźnie się dystansują. „To dla mnie egzotyka” – stwierdza Andrzej Gut-Mostowy. Joanna Mucha, rzeczniczka sztabu wyborczego PO, mówi z kolei, że partia pracuje nad nowym programem, który chce z wyborcami przedyskutować. Zaznacza też, że portal jest po to, by poznać najbardziej popularne pomysły. Jej zdaniem zgłaszane dotychczas rozwiązania świadczą o „mocno sprofilowanym poglądzie”. Dalej czytamy też, że portal ma być wsparciem dla koordynatorów programowych, którzy pracują nad reformami dziesięciu kluczowych obszarów, wskazanych przez Ewę Kopacz podczas czerwcowej konwencji PO.
„Wsłuchiwanie się w głosy obywateli to próba ratowania wizerunku partii, która przecież zamknęła się na opinię społeczną, wyrzucając do koszta ustawy obywatelskie czy propozycje referendalne” – ocenia politolog, dr Rafał Matyja. Jego zdaniem próba stworzenia serwisu internetowego to fikcja. Dyskusja toczy się bowiem w mediach społecznościowych, a tam PO jest nieaktywna.(mb)