Zbliżająca się kampania wyborcza mobilizuje polityków partii rządzącej do większej aktywności w mediach społecznościowych. Na swoich profilach częściej pisuje również rzecznik rządu, Paweł Graś – odnotowuje na łamach gazety Polska Metropolia Warszawska Magazyn Anna Wojeciechowska.
Jak czytamy, obecność polityków PO na Facebooku czy Twitterze to żadna nowość. Aktywną komunikację w mediach społecznościowych prowadzą m.in. Agnieszka Pomaska, Sławomir Nowak czy Radek Sikorski. Według Eryka Mistewicza, konsultanta ds. marketingu politycznego, Paweł Graś bardzo dobrze sobie radzi w internecie. „On nie tylko informuje, ale nawiązuje rozmowy, odbija zarzuty pod adresem rządu, wchodzi w dyskusję” – ocenia. Jak zauważa autorka, rzecznik rządu umieszcza w internecie również nieco mniej formalne informacje, jak choćby ostatnio – zdjęcie miseczki truskawek z podpisem: „śniadanie”.
Według Anny Wojciechowskiej Graś niezbyt chętnie odpowiada na pytania kierowane do niego przez portale społecznościowe. Jak mówi Eryk Mistewicz, nie należy się temu dziwić. „Paweł Graś jest rzecznikiem Donalda Tuska, a nie dziennikarzy” – mówi w rozmowie z gazetą. Rzecznik rządu nie szczędzi jednak krytyki innym politykom, jak np. Grzegorzowi Napieralskiemu po tym, jak ten zamieścił na Facebooku zdjęcie ze spotkania z prezydentem USA. (iw)