63 proc. pomorskich firm potwierdza, że dba o swój wizerunek jako pracodawcy. Jednocześnie tylko 9 proc. ma budżety na działania promocyjne mające na celu pozyskanie nowych pracowników, którzy wnoszą dodatkowy wkład w rozwój firmy – czytamy w Gazecie Wyborczej Trójmiasto.
Podobnie jest przypadku promowania się wśród studentów. 64 proc. firm deklaruje, że prowadzi takie działania, ale 59 proc. ich nie wykazuje. Wyniki badań pokazują wyraźnie, że firmy nie do końca wiedzą, jak powinny być promowane kampanie wizerunkowe nastawione na pozyskanie nowych pracowników. Tymczasem wystarczy naprawdę niewiele. Po pierwsze – zakładka „Kariera” na stronie www – radzą Magdalena Pawłowska i Monika Reszko. Autorki tekstu podkreślają, że zakładka powinna przede wszystkim zaciekawić, ale jej podstawową rolą jest dostarczenie potencjalnemu pracownikowi wszelkich informacji na temat firmy i możliwości rozwoju. Niezbędny jest adres e-mail lub inna forma kontaktu, w razie dodatkowych pytań.
W dobie social mediów przyda się też specjalny profil na FB – typowo rekrutacyjny. Nieoceniony będzie Twitter, przez który kandydata można znaleźć, a poza tym szybko i łatwo z nim porozmawiać. Pozostawianie aplikacji bez odpowiedzi nie przysłuży się wizerunkowi firmy. Liczy się czas – im szybciej, tym lepiej. W przeciwnym wypadku nasz błąd wykorzysta konkurencja. Dodatkiem, który znakomicie się sprawdza, są również targi dla osób poszukujących pracy. Zawsze muszą być odpowiednio dobrane pod kątem tematycznym, dlatego warto zasięgnąć opinii agencji, które zajmują się budową wizerunku. Na koniec program stażowy – albo zaplanowany wewnątrz firmy, albo na zasadzie przyłączenia się do już organizowanego przedsięwzięcia, np. przez Urząd Miasta. Tego typu inicjatywy zawsze pomagają budować renomę dobrego pracodawcy. (es)
