„Powiedzieć w tej sytuacji, że agencja przeżywa kryzys, to za mało. To początek końca. (…) Nie wiem, czy są klienci, którzy po takich informacjach chcieliby jeszcze z nią współpracować. Bo przecież obsługa w zakresie public relations obarczona jest ogromnym ładunkiem zaufania” – powiedział Paweł Trochimiuk Presserwisowi komentując zatrzymanie Andrzeja D. Natomiast Piotr Czarnowski stwierdził, że „na świecie takie zdarzenie oznaczałoby zapewne koniec agencji public relations, ale w Polsce niekoniecznie jej zaszkodzi. Może jej nawet przysporzyć klientów”. Agencją Cross Media PR kieruje obecnie Tadeusz Konieczny, drugi członek zarządu.