Wiktor Ferfecki pisze na łamach Rzeczpospolitej o romansie polityków z kolorową prasą i tabloidami. Jak czytamy w artykule politycy chętnie korzystają z „ustawek” z paparazzi. Dr Wojciech Jabłoński zauważa, ze wzmożone zainteresowanie polityków kolorową prasą jest spowodowane zbliżającą się kampanią prezydencką. „Politycy mają konkretny interes do zrobienia. Będą sięgać po sprawdzone metody Kazimierza Marcinkiewicza , który pokazał nam, jak w tabloidach i prasie kobiecej zwyciężać mamy”. Dodaje przy tym, że zyski ze spotkań polityków z fotografami są obopólne, ponieważ tabloidy mają darmowe zdjęcie, a politycy reklamę . Autor artykułu zauważa, że to właśnie były szef rządu zaczął umawiać się z dziennikarzami prasy kolorowej na masową skalę . Jak informuje dziennikarz jednego z tabloidów, za organizację „ustawek” z ramienia PiS był odpowiedzialny Adam Bielan, a z PO Sławomir Nowak. Ferfecki zaznacza, że chętnie z takich form promocji korzysta premier, rzadziej natomiast prezydent. (mk)