niedziela, 22 grudnia, 2024
Strona głównaAktualności„Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!” – apelują redakcje

„Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!” – apelują redakcje

Czarne grafiki z hasłem „Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!” 4 lipca 2024 roku znalazły się na pierwszych stronach gazet i głównych stronach portali internetowych. Media w Polsce rozpoczęły akcję, w której apelują do rządzących o uwzględnienie postulatów wydawców w pracach nad nowelizacją prawa autorskiego.

Protest widoczny jest w redakcyjnych publikacjach, zmianach na stronach portali, a także w programach informacyjnych, wywiadach oraz kanałach social media największych tytułów. W akcji Izby Wydawców Prasy biorą udział m.in. Ringier Axel Springer Polska, Wirtualna Polska, Agora, Polska Press, Grupa ZPR Media, Gremi Media, Wydawnictwo Bauer, Infor oraz tytuły lokalne (m.in. zrzeszone w Stowarzyszeniu Gazet Lokalnych i Stowarzyszeniu Mediów Lokalnych). Informacje o apelu pojawiły się także na tvn24.pl czy polsatnews.pl.

Inicjatywa ma zwrócić uwagę polityków na niekorzystną dla wydawców tytułów internetowych i drukowanych nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, przyjętą przez Sejm (głosami koalicji rządzącej) pod koniec czerwca 2024 roku. Nowelizacją niebawem ma zająć się Senat.

Jak wyjaśnia onet.pl, mowa o wdrożeniu unijnej dyrektywy DSM (Digital Single Market), „która na jednolitym rynku cyfrowym daje wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów (Google, Microsoft, Meta) za wykorzystane przez nie treści stworzone przez media”. Wydawcy są zdania, że w praktyce przepisy w formie proponowanej przez polskie władze są dla mediów szczególnie niekorzystne, a w długofalowej perspektywie mogą doprowadzić do ich upadku.

Jak czytamy, w przyjętej wersji prawa „reguły i wysokość tego wynagrodzenia mają między sobą ustalić strony: z jednej wydawcy, a z drugiej cyfrowi giganci, międzynarodowe korporacje”. „O równości negocjacji w takiej sytuacji raczej trudno mówić” – podkreśla źródło. Wydawcy sprzeciwiają się więc decyzjom, które dadzą przewagę big techom, i chcą wyrównania szans w negocjacjach.

„Polskie media są ważną częścią życia każdego z nas – wszystkich żyjących, mieszkających i pracujących w Polsce. Są częścią naszego dziedzictwa kulturowego i systemu demokratycznego. I jako takie muszą przetrwać. W całej swojej, także niedawnej historii, stały na straży wolności, demokracji, obywatelskiego prawa do debaty publicznej, prawdy i odpowiedzialności za słowo. W interesie Polski jest, by to się nie zmieniło. Niestety, musimy mierzyć się z groźbą, jaką jest dominacja globalnych gigantów technologicznych na rynku polskich mediów. To organizacje niezwykle potężne i wpływowe” – brzmi fragment apelu.

„Niechęć rządzących do zajęcia się tym problemem świadczy o braku odpowiedzialności i krótkowzroczności” – piszą dalej wydawcy. „Oddanie tych obszarów w całości globalnym graczom technologicznym nie tylko poważnie zuboży nas jako społeczeństwo, ale może też zagrozić demokracji, jaką znamy” – podkreślają.(mb)

Źródło: własne/ onet.pl, Big techy górą? Dlaczego polskie władze nie chronią mediów, Magdalena Gałczyńska, 04.07.2024

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj