Rzeczpospolita przytacza opinię jednego z byłych pracowników Facebooka, według którego jego były pracodawca „ukrywa wiadomości dla konserwatywnych odbiorców”.
Wypowiedź krytykująca portal społecznościowy pojawiła się w portalu Gizmodo. Tam były pracownik ujawnił, że „edytorzy Facebooka rutynowo ukrywali artykuły i wiadomości, które mogłyby interesować konserwatywnych odbiorców”. Takie teksty ręcznie kasowano, a w ich miejsce „sztucznie” wstawiano te, których wydźwięk pokrywał się ze światopoglądem edytorów.
Rzeczpospolita przytacza także kilka komentarzy w sprawie: „Od dawna podejrzewaliśmy, że wiadomości na Facebooku sztucznie obniżają rangę konserwatywnych artykułów, a promują postępowość” – oświadczyli przedstawiciele Breitbart News Network, jednego z największych prawicowych portali w USA. „Dla każdego, kogo interesuje wolność prasy, to przerażająca informacja” – napisał na Twitterze Bill Grueskin z Bloomberga.
Sam Facebook stanowczo zaprzecza, podkreślając, że „nie znaleziono żadnych dowodów potwierdzających anonimowe doniesienia”. „Popularne tematy są wybierane przez algorytm, a następnie przeglądane przez członków naszego zespołu, aby upewnić się, że są to rzeczywiście interesujące wiadomości, a nie zwodnicze linki, kłamstwa czy popularne tematy, lecz bez znaczenia – takie jak np. lunch” – tłumaczy oficjalnie jeden z szefów Facebooka Tom Stocky. „Nasi edytorzy mają jasne wytyczne co do tego, jakie tematy wybierać, biorąc pod uwagę źródła oraz rzeczywiste wydarzenia. Nie mogą natomiast dyskryminować żadnych źródeł lub ideologii, a ich wszystkie działania są rejestrowane, a następnie przeglądane i oceniane”.
Dziennik Rzeczpospolita przypomina jednak, że założyciel Facebooka Mark Zuckerberg kilka tygodni temu otwarcie zaatakował Donalda Trumpa za pomysły „budowania murów i oddzielania się od ludzi, których nazywa się obcymi”. Wspomniany już serwis Gizmodo ujawnił też wcześniej, że wewnątrz firmy trwała dyskusja o „odpowiedzialności i roli Facebooka w sprawie niedopuszczenia do wyboru Trumpa na prezydenta”. Jednocześnie Facebook jest jednym ze sponsorów nadchodzącej konwencji republikanów w Cleveland. (mw)
Źródło: Facebook/DonaldTrump