Paweł Szefernaker w 2015 roku odpowiadał za internetową część kampanii Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Mówi się, że polityk stoi za sukcesem wyborczym obecnego prezydenta, zyskał on nawet miano „cyfrowego szoguna”. Z czasem w sieci zaczęły pojawiać się jednak oskarżenia, że wykorzystywał on w kampanii elementy tzw. „czarnego PR-u”. Teraz polityk wesprze kolejnego kandydata na prezydenta w jego kampanii wyborczej – informuje onet.pl.
Jak czytamy, Szefernaker – poseł i polityk Prawa i Sprawiedliwości, który w rządzie Beaty Szydło odpowiadał za komunikację w mediach społecznościowych – prowadził kampanię wyborczą Andrzeja Dudy w internecie. Mówi się, że był on jednym z głównych zaangażowanych w zwycięstwo Dudy w wyborach prezydenckich w 2015 roku. Po tym sukcesie został okrzyknięty „internetowym geniuszem PiS-u”.
Teraz Szefernaker będzie szefem sztabu wyborczego kolejnego kandydata na prezydenta – Karola Nawrockiego. 24 listopada 2024 roku Nawrocki, obecnie szef Instytutu Pamięci Narodowej, poinformował, że startuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Kandydat nie tylko złożył już pierwsze obietnice, lecz także wskazał szefa swojego sztabu wyborczego – donosi źródło.
„Szefem mojego sztabu będzie człowiek z mojego pokolenia, człowiek urodzony w latach 80. Paweł Szefernaker. To człowiek, który doskonale radzi sobie z mediami społecznościowymi, ale jest też doświadczonym politykiem” – przekazał Nawrocki w rozmowie z Telewizją Republika cytowanej przez onet.pl.
Do informacji odniósł się też sam zainteresowany. „Dziękuję za zaufanie! Przed nami pół roku ciężkiej pracy! Obiecuję, że nie zmarnujemy żadnego dnia tej kampanii” – przekazał Szefernaker na X.
Szefernaker już raz był odpowiedzialny za kampanię prezydencką. Chociaż w 2015 roku szefową sztabu wyborczego Andrzeja Dudy była Beata Szydło, to polityk odpowiadał za internetową część kampanii. W sieci z sukcesem poprowadził wielopoziomową kampanię angażującą odbiorców – czytamy.
Jak przypomina źródło, sondaże na trzy miesiące przed wyborami dawały Dudzie 15 proc. poparcia, a urzędującemu prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu aż 63 proc. Ostatecznie to Duda wygrał zarówno pierwszą, jak i drugą turę wyborów prezydenckich.
Jak czytamy, sukcesem miało być m.in. pokazywanie kandydata w nieformalnych sytuacjach – pijącego kawę z podwiniętymi rękawami od koszuli i bez krawata czy jeżdżącego na nartach. Kandydat PiS ostatecznie odrobił stratę i wygrał wybory. Jak przypomina źródło, Duda podczas kampanii nazwał Szefernakera „cyfrowym szogunem”.
Z czasem pod jego adresem zaczęły się jednak pojawiać oskarżenia o wykorzystywanie botów i elementów dyskredytacji w prowadzonej kampanii. „Gazeta Wyborcza” informowała, że sztabowcy zamówili tysiąc „wątków tematycznych”, a w każdym z nich miało się znaleźć nawet pięć tysięcy „automatycznych wpisów”. Polityk zapewniał jednak, że sztab wyborczy nie opłacał tych działań – czytamy. (kn)
Źródło: onet.pl, Stał za sukcesem Andrzeja Dudy. Teraz „cyfrowy szogun” wesprze Karola Nawrockiego, Tomasz Gdaniec, 26.11.2024/ Zdjęcie główne: facebook.com/szefernaker
