W Rzeczpospolitej ukazała się rozmowa z Erykiem Mistewiczem na temat przenikania się świata show-biznesu i polityki oraz „gwiazd” komisji ds. afery hazardowej. Mistewicz zauważa, że współczesny polityk musi potrafić skupić uwagę odbiorców, nawiązać z nimi kontakt i dobrze zagrać swoją rolę. Przyznaje, że aktualnie europejscy politycy potrafią realizować politykę „w społeczeństwie spektaklu”, którego są scenarzystami i najważniejszymi aktorami.
Dodaje również, że w obecnych czasach nie ma już miejsca dla polityków, którzy wygłaszają monologi przez kilka godzin, aby zyskać zwolenników dla swoich pomysłów. W kontekście komisji ds. afery hazardowej zauważa, że w przeciwieństwie do komisji Rywina, która pogrążyła lewicę, ta wydobywa jej inteligentną i nową twarz, a poseł Arłukowicz pokazał, że potrafi komunikować się z ludźmi jak nikt po tej stronie sceny politycznej. (mk)