Wystarczy jedna promocja, a cała Polska będzie o tobie mówić. Instytut Monitorowania Mediów zmonitorował ostatnie promocyjne szaleństwo w sieci Rossmann. W ciągu pierwszych czterech dni sklepowej promocji w mediach pojawiło się prawie 65 tys. wzmianek o tej marce – wynika z monitoringu mediów IMM.
Promocja dzięki udostępnieniom
Z monitoringu IMM wynika, że ostatnia akcja promocyjna Rossmanna wywołała widoczny wzrost publikacji o marce w social mediach. Gwałtowny skok informacji na temat sieci rozpoczął się w czwartek 20 kwietnia, a swój szczyt miał następnego dnia – tuż przed weekendem opublikowano ponad 25 tys. wzmianek o promocji w drogerii. Lawinowy wzrost zainteresowania to głównie efekt udostępnień informacji o promocji.
Prośby o pomoc na Twitterze, zdobycze na Instagramie
W serwisach społecznościowych polscy internauci codziennie zamieszczają tysiące pytań oraz poleceń. W badanym okresie w kontekście Rossmanna, między 17 kwietnia a 23 kwietnia 2017, najczęściej pojawiały się pytania dotyczące kolejek przed sklepami, dostępu do potrzebnych produktów oraz polecenia konkretnych marek. Najchętniej udostępniano informacje na Twitterze, gdzie w badanym okresie pojawiło się aż 58 tys. publikacji. Drugim najpopularniejszym kanałem w czasie drogeryjnej promocji był Instagram, gdzie użytkownicy prezentowali z dumą swoje liczne zakupy, a raczej zdobycze.
Monitoring mediów IMM wykrył też komentarze o braku konkretnych produktów w sklepach Rossmann. „Niestety braki magazynowe ;(, i tak 95% produktow”, „Rossmann Polska, czemu tylko niektóre produkty nie są dowożone? Chodzi mi o puder bananowy Wibo. Nie ma go w żadnej Waszej drogerii, a pani kasjerka powiedziała, że wcale nie przyjechał ani już nie przyjedzie”.
„Bitwa pod Rossmannem”
Od czwartku (20.04) Twitter pękał w szwach od liczby powstających dyskusji na temat wydarzeń w drogerii. Internauci z dużym dystansem i charakterystyczną ironią podeszli do sytuacji. Najpopularniejszy tweet uzyskał 4 313 udostępnień oraz prawie 3 tys. polubień – „Ważna data dla historii Polski: bitwa pod Rossmannem 20-28.04.2017 #rossmann”.
Monitoring social media pokazuje, że łatwo można wychwycić prośby swoich klientów. Prawie 3 tys. udostępnień uzyskał tweet wywołujący do odpowiedzi inną markę: Empik. Prośba dotyczyła zorganizowania podobnej jak w drogerii promocji – na książki – „Czy Empik może zrobić takie przeceny jak rossmann pls”. Śledzenie próśb o pomoc ukazujących się w social mediach to też dobra metoda dla firm konkurencyjnych, które monitorując wpisy w mediach społecznościowych mogą błyskawicznie zareagować i odpowiedzieć na potrzeby potencjalnego klienta.
#rossmann49, #rossmann55
Od zdjęć zakupionych w czasie promocji kosmetyków pęcznieje Instagram. Polecano, chwalono się, testowano, zadawano pytania, udostępniając zdjęcia zakupionych produktów. Tylko w ciągu czterech dni pojawiło się niemal 4 tys. publikacji z promocyjnymi hasztagami #rossmann49 i #rossmann55.
Kosmetyków nigdy nie jest za dużo. A monitorning IMM pokazał, że takie zakupy sprawiają przyjemność. Większość zabarwionych emocjonalnie komentarzy miała wydźwięk pozytywny, a internauci z radością opowiadali o wyłapanych produktach.
„Trochę poszalałam polowa to zakupy z internetowej drogerii rossmann ? troche hajsiku ubyło, ale po części to prezent urodzinowy dla siebie”, „A Wam co udało się złowić na promocji kolorówkowej w Rossmannie? ???”, „A wy co dostaliście na promocji -49% w rossmanie?? Polecacie jakieś ciekawe kosmetyki? ? Ja wpadłam w mały szał zakupów” – pytają o polecenia użytkowniczki social mediów.
Autor: Anastasiia Kuzhda, Asystent ds. PR, IMM