Polskie firmy zwiększając eksport i inwestując za granicą mogą przyczynić się do wzmocnienia wizerunku Polski na świecie. „To najlepsza forma promocji kraju, jaką można sobie wyobrazić – nie poprzez akcje, billboardy i reklamy w CNN, ale poprzez konkretne marki produktów i firm” – przekonuje Ryszard Petru, partner w PwC.
Asseco, Boryszew, ComArch, Maspex, Selena, Synthos, Oknoplast – to część polskich firm, które są znanymi eksporterami, ale także inwestorami na zagranicznych rynkach. Dla wielu przedsiębiorstw kryzys okazał się sprzymierzeńcem. W 2011 r. polski eksport wzrósł o 15,3 proc. (554,8 mld zł), zaś w przemyśle spożywczym, meblarskim oraz kosmetycznym odnotowano najwyższy poziom eksportu – czytamy w Rzeczpospolitej. „Zagraniczna ekspansja prywatnych firm pokazuje, że polska przedsiębiorczość po raz pierwszy w naszej historii wychodzi poza krajowe opłotki. W perspektywie dekady wśród nich mają szansę pojawić się trzy-cztery, które staną się rozpoznawalnymi brandami jeśli nie w świecie, to w Europie” – twierdzi Petru. Dodaje także, że niezbędna jest umiejętna pomoc władz, np. poparcie danego przedsięwzięcia.
„Polska Firma – Międzynarodowy Czempion” to konkurs organizowany przez firmę doradczą PwC, który ma promować prywatne firmy, wyróżniające się sukcesami w eksporcie oraz w inwestycjach zagranicznych. (kg)
