Zagraniczne media relacjonują ostatnie wydarzenia związane z reformami wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Sprawozdania z sejmowych poczynań rządu Prawa i Sprawiedliwości przeplatane są wspomnieniami na temat protestów, które mają miejsce w wielu polskich miastach. Uwadze zachodnich komentujących nie uchodzą także problemy naszego sądownictwa, którego reforma może wpłynąć na równowagę władzy.
„Zarówno w Polsce, jak i za granicą można wyczuć obawy, że proponowane zmiany wpłyną na i tak już osłabione mechanizmy kontroli i równowagi (ang. checks and balances)” – napisał internetowy portal npr.com.
Na dw.com (Deutsche Welle – przyp.red) pojawiły się zarzuty, jakoby PiS miał zamiar upartyjnić sądy, a nie – jak deklaruje – „zwrócić je obywatelom”. Komentatorzy portalu zastanawiają się też, co stanie się, gdy po zmianach w wymiarze sprawiedliwości partia Kaczyńskiego jednak wybory przegra. „Potencjalny konflikt interesów byłby katastrofalny dla demokracji” – czytamy.
Zdaniem niektórych zagranicznych mediów, poczucie pewności siebie PiS-u wzrosło po niedawnej wizycie Donalda Trumpa. „[Jego] odwiedziny w Warszawie i przemówienie wykorzystujące ksenofobiczne tendencje Polaków wysłały wyłącznie niewłaściwe sygnały; wielu twierdzi, że wręcz zmobilizowały polski rząd do przyspieszenia reform sądownictwa” – pisze The Guardian.
Czytaj więcej:
Donald Trump w Polsce. Kurtuazja, PR czy polityka?
Redakcja brytyjskiego dziennika zasugerowała ponadto, że sytuacja w Polsce przypomina tę, która miała miejsce na Węgrzech siedem lat wcześniej. Na przejmowanie pełni władzy przez partię zwraca także uwagę portal politico.eu, który zauważa, że lider PiS „wydaje się zdeterminowany, by skonsolidować autorytarny reżim nawet szybciej niż jego znajomi liderzy (m.in. Rosji czy Turcji – przyp. red)”.
Politico.eu odnotowuje jednak różnice między Polską a Węgrami. Portal wskazuje na poparcie społeczne, którego PiS nie posiada w takim stopniu jak rząd Viktora Orbána, który uzyskał ponad 65 proc. głosów w wyborach. Partia Kaczyńskiego odnotowała najsłabszą wygraną w wyborach parlamentarnych od 1997 roku – przypomina politico.eu.
Zagraniczne media opisują także niedawne wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy, który zadeklarował, że nie podpisze ustawy wpływającej na sądownictwo, dopóki rząd PiS-u nie uwzględni sugerowanych przez niego poprawek. „Opozycja nie jest pewna, czy postępowanie głowy państwa sygnalizuje trwały rozdźwięk między nim a partią, czy jest jedynie czymś w rodzaju sztuczki” – opisuje nytimes.com. Politico.eu przywołuje jednak słowa Grzegorza Schetyny, według którego działanie prezydenta „to dobry ruch w dobrą stronę”.
The Guardian cytuje z kolei Mikołaja Pietrzaka z Okręgowej Rady Adwokackiej: „Propozycja Dudy nie zmienia głównych mechanizmów trzech ustaw, które mają przyznać rządowi polityczną kontrolę nad sądownictwem (…). Jest niekonstytucyjna i niesatysfakcjonująca. To jedynie zasłona dymna”.
Komentatorzy odnotowują jeszcze zainteresowanie Unii Europejskiej sytuacją w Polsce. Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, zasugerował, że możliwe jest wszczęcie postępowania przeciwko Polsce. Chodzi o nigdy wcześniej niewykorzystywany artykuł siódmy Traktatu Lizbońskiego, na mocy którego Unia – po uprzedniej zgodzie zrzeszonych państw – może odebrać naszemu krajowi niektóre prawa członkowskie, czyli, na przykład, możliwość głosowania. (mp)
Zdjęcie główne: Darwinek [CC BY-SA 3.0 lub GFDL], via Wikimedia Commons