Polskie firmy mają duże szanse, by powalczyć o 1,3 mld konsumentów w Chinach. Ma im w tym pomóc program rządowy i miękkie wsparcie PAIiIZ – czytamy w Pulsie Biznesu.
Największy potencjał rozwoju na rynku chińskim ma polska branża spożywcza. Firmy z tego sektora mogą liczyć na pomoc Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, która w zeszłym roku wsparła już m.in. Mlekovitę. Jak zaznacza jej prezes, Dariusz Sapiński, sprzedaż w Chinach zaskoczyła, ale to dopiero początek drogi. „Popyt na masło czy sery wciąż jest niski, bo Chińczycy dopiero nabierają europejskich nawyków żywieniowych” – dodaje. Według danych GUS, na które powołuje się Puls Biznesu, „ w ciągu trzech kwartałów 2014 r. był on wart 155 min zł wobec 118 min zł w całym 2013 r. i 40 min zł w 2012 r. – wynika z danych. Chińczycy darzą dużym zaufaniem żywność produkowaną na terenie Unii Europejskiej”. Częścią rządowej strategii podboju rynku jest indywidualna pomoc agencji inwestycji. „Po wizycie pod koniec 2011 r. prezydenta Bronisława Komorowskiego w Chinach w 2012 r. ruszył program GoChina – rządowe agencje zachęcają przedsiębiorców do współpracy z Państwem Środka” – czytamy dalej. (mw)