Klienci dawno tak nisko nie oceniali bankowej jakości. Klienci wystawili bankierom rachunek za SKOK, wysokie opłaty i drogiego franka – czytamy w Pulsie Biznesu…
Polska bankowość nigdy nie miała tak złego PR, jak obecnie – pisze Eugeniusz Twaróg, autor artykułu. Co ciekawe, jeszcze przez ostatnie lata polscy bankowcy żyli w przekonaniu, że problemy zachodnich banków z kryzysem Polski nie dotyczą. „Czas się jednak szczypnąć” – czytamy dalej.
Firma doradcza Capgemini przedstawiła doroczny World Reatil Bank Report. Wynika z niego, że po raz pierwszy od pięciu lat spadł wskaźnik satysfakcji klientów z obsługi przez rodzinne banki. Wartość indeksu dwa lata temu wyniosła 74, 7 proc. – w tym roku 73,6 proc. Może się wydawać, że nie jest to duży spadek, ale obecnie notowania stawiają kraj na tym samym poziomie, co Wielką Brytanię i Włochy. A tamte kraje, jak przypomina Twaróg, mają za sobą poważne kryzysy bankowe.
W dalszej części artykułu czytamy także, że bankowość na świecie znalazła się w szczególnym momencie, bo na rynek wchodzą niebankowi gracze z czytelnymi ofertami, z przyjaznymi ofertami. Ta sytuacja nie dotyczy na razie jednak Polski, bo u nas sektor nie poważnych konkurentów w postaci na przykład sieci handlowych. (mw)
Wywiad z Arturem Nowakiem-Gocławskim o braku zaufania do branży finansowej