PR dąży do zbudowania jak największego zasięgu i obecności w mediach, często więc pomija się możliwości lokalnych mediów. O tym, dlaczego warto budować niszową społeczność, pisze w cision.com Gina Joseph.
Joseph podaje trzy powody, dla których warto zbudować wyspecjalizowaną społeczność.
Po pierwsze: dostępność. Reprezentanci lokalnych mediów często poszukują interesujących dziedzin, podczas gdy krajowi dziennikarze są zasypywani wiadomościami i propozycjami tematów. Z lokalnymi mediami łatwiej się więc skontaktować, a dzięki mediom społecznościowym można dowiedzieć się, jakie tematy będą dla nich najciekawsze. Regularne wzmianki w lokalnych mediach mogą być równie skuteczne, co jedna w dużym tytule, a są łatwiejsze do osiągnięcia – zauważa autorka.
Po drugie: zażyłość. Aby zbudować grupę „adwokatów” marki, trzeba wiedzieć, jak firma wpisuje się w interesy danej społeczności – będzie to punkt wyjścia do rozmów o marce z mediami. Warto też monitorować wzmianki o marce w mediach społecznościowych, biorąc pod uwagę lokalizację.
Po trzecie: lojalność. Budowanie relacji na poziomie lokalnym powoduje, że „adwokaci” to inwestycja w markę. Dzięki zapewnieniu mediom przydatnych treści i wiedzy, tworzy się w oczach otoczenia obraz otwartej marki i zdobywa lojalnych klientów i influencerów. (mb)