Pomyśl dwa razy zanim wyciągniesz czarną broń

Na łamach magazynu American Investor specjaliści z Questia Communications Management Consulting piszą o zjawisku „czarnego PR-u”. Zauważają oni, że public relations jest postrzegane przez wiele osób jako sposób na ukrycie negatywnych informacji o firmie, a PR-owcy jako manipulatorzy. Zwykle jednak to nie PR-owcy sugerują użycie przez firmę czarnego PR-u.
Najczęściej osobą, która decyduje się na takie działanie, jest sfrustrowany nieuczciwymi lub agresywnymi zachowaniami konkurencji szef firmy lub doradcy zajmujący się lobbingiem. Jak piszą autorzy artykułu, tylko najodważniejsze agencje PR-owskie decydują się na zastosowanie czarnego PR-u. Ryzykują one w ten sposób utratę reputacji. „Podsumowując, public relations jest budowaniem dwukierunkowej relacji z tymi, którzy pomagają formułować pozytywne opinie na temat firmy lub marki. Dwukierunkowa znaczy, że cokolwiek się mówi w jednym kierunku, powróci do firmy z innego” – piszą specjaliści z Questii. Radzą oni, aby pomyśleć dwa razy czy źle mówić o konkurencji.