Gazeta Wyborcza Praca w cyklu „Szkoła Przetrwania” publikuje tekst o tym, jak skutecznie promować się jako przyszły pracownik. Zdaniem wypowiadających się na łamach artykułu osób, w tym PR-owców – czas tradycyjnego CV wraz z przyjściem kryzysu odchodzi do lamusa.
Standardowe CV nie cieszy się już specjalną popularnością zwłaszcza w branżach wymagających „wybitnej kreatywności”, pisze Dariusz Brzostek. Wśród wspomnianych sektorów autor wymienia: marketingu, PR, promocję i reklamę.
Jeśli nie tradycyjne CV to co? Z proponowanych przez rozmówców dziennikarza rozwiązań można wymienić życiorysy w formie: instalacji, butelek z listem, linków do blogów czy filmy. Nowością – jak czytamy – jest też strategia „noga w drzwi”, czyli przyjście na spotkanie z potencjalnym pracodawcą bez uprzedniego wysłania CV. (ał)