W Dzienniku Bałtyckim opublikowano wywiad z dr. Markiem Sucharem, doradcą personalnym, w którym poruszono temat nowych zawodów pojawiających się na rynku pracy. Dr Suchar uważa zawód lobbysty za bardzo potrzebny, bez którego demokracja parlamentarna nie może się obejść. Wynika to z tego, że „skomplikowana sytuacja gospodarcza i społeczna wymaga tego, by ktoś parlamentarzystom objaśniał zagadnienia szczegółowe, po to, żeby członkowie gremiów podejmujących decyzje zawczasu poznali ich skutki, zrozumieli plusy i minusy danego rozwiązania”. W wywiadzie czytamy również, że „to nie lobbing jest czymś negatywnym, ale interesy, które za tym stoją. Muszą istnieć przejrzyste reguły, które by uniemożliwiały niecne machinacje i korupcję”.