Kamiński i Bielan wracają do spin doctorskiej gry i będą pracować nad nowym wizerunkiem PiS-u, a także doradzać Lechowi Kaczyńskiemu w zbliżającej się kampanii prezydenckiej, pisze Małgorzata Subotić w Rzeczpospolitej. Autorka zdradza także, kto pomagał szefowi PiS, gdy Bielan i Kamiński byli nieobecni w krajowej polityce.
Kiedy obaj „spin doktorzy” PiS-u udzielali się głównie w Europarlamencie, Jarosławowi Kaczyńskiemu PR-owskimi radami służyć mieli Marek Kochan i Bogdan Szczesiak. Jednak, jak pisze dziennikarka, „nie przysłużyło to popularności PiS”. Postrzeganie partii ma teraz zmienić nowa strategia, której naczelną dewizą jest „jeśli nie możesz być lwem, musisz być lisem”. Jak czytamy w tekście, partia ma odejść od konfrontacyjnej retoryki PiS vs PO, a oceniać działania rządu przy użyciu zewnętrznych ekspertów.
Zdaniem politologa Wawrzyńca Konarskiego najbardziej korzystne dla PiS-u było by sporadyczne pojawianie się Jarosława Kaczyńskiego w mediach i zrobienie miejsca innym politykom, którzy mają naprawdę „twarde argumenty”.(ał)