poniedziałek, 13 stycznia, 2025
Strona głównaAktualnościPoznań da pracę warszawiakowi – groteska czy strzał w dziesiątkę?

Poznań da pracę warszawiakowi – groteska czy strzał w dziesiątkę?

„Widząc na warszawskich ulicach billboardy reklamujące Poznań hasłem »Warszawiaka zatrudnię od zaraz«, długo przecierałem ze zdumienia oczy. Czyżby moje rodzinne miasto, które popchnęło mnie ku emigracji, chce teraz zatrudnić kogoś z Warszawy? Nie bardzo chce mi się w to wierzyć, raczej wietrzę w tym haśle kolejny nietrafiony PR-owski pomysł poznańskiego magistratu” – pisze czytelnik gazety.pl.

Według Michała Podemskiego akcja specjalistów do PR-u poznańskiego magistratu jest groteskowa, kuriozalna i totalnie oderwana od rzeczywistości. „Warszawiacy w ogóle nie zwracają na nią uwagi, a jej poziom można przyrównać do wywieszania flag przez kibiców przeciwnych drużyn na stadionie – ma prowokować, ale za tą prowokacją niestety nic się nie kryje” – tłumaczy rozgoryczony poznaniak. I podkreśla, że kocha swoje miasto, ale niestety coraz częściej odczuwa przez nie wstyd. Uważa, że za kampanią musi stać „jakiś kibic, któremu, po założeniu garnituru udało się przedostać w urzędnicze szeregi”. „Ilekroć widzę te billboardy, przypominam sobie wesołą, z dzisiejszej perspektywy, akcję wysyłania koców i śpiworów bezdomnym w Nowym Jorku, której pomysłodawcą był Jerzy Urban. Podobnie jak peerelowska Polska nie miała do zaoferowania nic bezdomnym mieszkańcom Nowego Jorku, podobnie Poznań nie ma dzisiaj nic do zaoferowania mieszkańcom Warszawy’ – pisze.

Podobne reklamy Poznań wykupił w Szczecinie, Krakowie, Łodzi, Gdańsku. Kampania pod hasłem „Poznań daje pracę” ruszyła pod koniec listopada. Najpierw w gazetach, później na billboardach, niedawno mogliśmy usłyszeć pierwsze spoty radiowe. Działania organizuje (i finansuje – za ok. 700 tys. zł) tamtejszy urząd miasta we współpracy z przedsiębiorcami. Łukasz Goździor, dyrektor biura promocji UM Poznań, tłumaczy, że kampania ma charakter nie tylko promocyjny, ale proinwestorski. Co na to inne miasta? Szczecin np. gratuluje pomysłu i „fajnej PR-owej akcji”, ale tamtejszy magistrat zaznacza jednocześnie, że ze szczecinianami będzie trudno. „Mamy wielu świetnie wykształconych specjalistów, co za każdym razem podkreślają firmy powstające w Szczecinie, stąd nie dziwi wybór naszego miasta do tej kampanii” –  stwierdza Dariusz Wołoszczuk z biura prasowego magistratu. (es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj