Gazeta Wyborcza Kraków opisuje nowy projekt promocji władz Wieliczki, który wzbudził duże kontrowersje i opór wśród…pracowników urzędu miasta. Ta PR-owska zagrywka może nawet skończyć się sądem, czytamy w Gazecie.
Nowym sposobem promocji miejscowości wymyślonym przez dział promocji jest wzbogacenie strony internetowej urzędu o zdjęcia jej pracowników. Pomysłodawcy chcą pokazać, że starostwo jest instytucją przyjazną mieszkańcom, aby – jak mówi rzecznik urzędu Bogdan Pasek – każdy, kto wchodzi na stronę wiedział, z kim ma do czynienia.
Jednak pracownicom urzędu nie podoba się ten pomysł. Nie chcą publikacji swych zdjęć, powołując się na prawo o ochronie danych osobowych. Obawiają się oni, jak pisze autor testu, zwolnień w przypadku gdyby oficjalnie sprzeciwili się pomysłowi. (ał)