„Wielu specjalistów straciło pojęcie o tym, czym PR jest naprawdę i zajęło się utożsamieniem tego pojęcia do prowadzenia jedynie relacji z mediami i wpływaniem na nie” – pisze David Meerman na portalu webinknow.com.
Autor zauważa, że obecnie coraz częściej pojawiają się dyskusje na temat wpływu mediów społecznościowych na PR i roli public relations w sieci. Rozmówcy Meermana pytają go, czy PR może stracić na popularności social media. Jak zauważa autor prowadzenie relacji z mediami to nie jedyna dziedzina, jaką zajmuje się PR i rozprzestrzenianie się newsów w sieci nie oznacza, że PR-owcy nie będą się mieli, czym zajmować. Prowadzenie relacji z tradycyjnymi mediami będzie nadal niezwykle ważne, „bo kto nie chce być cytowany w znanej gazecie?” – pyta autor. Poza tym zwraca uwagę, że docieranie do odbiorców komunikatów nie musi się odbywać jedynie za pośrednictwem mediów. (mk)