W dzisiejszych dziennikach czytamy o oskarżeniach Janusza Palikota z Polmosu Lublin o prowadzenie czarnego PR-u przez konkurentów firmy. „Czarny PR przeciwko mnie i spółkom z moim udziałem trwa już co najmniej od kilku tygodni. Nie chodzi tylko o materiały prasowe. Do naszej spółki trafia anonimowa korespondencja, a najważniejsze redakcje w Polsce otrzymały pakiety materiałów stawiających Polmos Lublin w bardzo niekorzystnym świetle” – powiedział Palikot w Pulsie Biznesu. Oskarżenia dotyczą rzekomego przekrętu, do którego doszło przy prywatyzacji Polmosu. Sprawę tę opisali dziennikarze Nie i Trybuny, którzy zaprzeczają zarzutom o czarny PR. Ćwikliński z NIE powiedział, że to posądzenie „to oskarżenie kompromitujące”. Dziennikarz nie został wpuszczony na konferencję prasową i nie miał szansy „zadać Januszowi Palikotowi wielu kłopotliwych pytań”.