„Liczba »piarowców« w ostatnich latach wzrasta w zastraszającym tempie”, dlatego Rynek Turystyczny radzi, aby firmy działające w sektorze podróżniczym zaczęły traktować działania PR-owskie jako konieczne.
PR-owców przybywa, także w branży turystycznej, choć ich działania nie zawsze są na najwyższym poziomie, przekonuje autor. A przecież, kontynuuje, komunikacja zwłaszcza z mediami ma kluczowe znaczenie na powodzenie tej branży. „Media równie dobrze mogą wykreować biuro podróży lub określoną destynację, jak i przyczynić się do pomijania oferty turystycznej przez klientów lub nawet doprowadzić do bankructwa biura”.
Wina za nieskuteczną komunikację w firmach turystycznych nie zawsze leży po stronie PR-owócw. Czasem problem wynika ze złej struktury organizacji, czytamy w tekście. Im dział public relations umieszczony jest niżej w hierarchii firmy, tym komunikacja staje się mniej efektywna, a informacje przekazywane dziennikarzom są mniej konkretne. (ał)