niedziela, 17 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościPracownicy McDonald's poniżali osobę niepełnosprawną. Firma odpowiada

Pracownicy McDonald’s poniżali osobę niepełnosprawną. Firma odpowiada

McDonald’s w Polsce musi zmierzyć się z krytyką po ujawnieniu, że jego pracownicy poniżali osobę niepełnosprawną. 15 czerwca 2020 roku sprawę opisał w mediach społecznościowych jeden z internautów. Na jego post zareagowano już ponad 11 tys. razy, a udostępniło go ponad siedem tysięcy osób.

Jak czytamy w poście, zamieszczonym na Facebooku przez Karola Kozłowskiego, sytuacja miała miejsce w restauracji McDonald’s przy ulicy Górczewskiej w Warszawie. „Tak się stało, że przy kasie trafiłem na sytuację, która TOTALNIE mnie zmroziła. Człowiek z zespołem Downa, którego zatrudniacie, prawdopodobnie zrobił coś, czego nie powinien, coś inaczej niż Wasze standardy i procedury określają. To w jaki sposób został potraktowany przez dwóch pracowników i jakim językiem do niego mówiono i z jak ogromną pogardą był upominany wywołało u mnie bardzo silne wzburzenie”* – pisze na wstępie użytkownik.

Internauta wyjaśnia, że podczas oczekiwania na zamówienie poprosił o rozmowę kierownika. W tym czasie udało mu się wsłuchać m.in. w wulgarne słowa skierowane do niepełnosprawnego pracownika, które wypowiadane były bez „jakiejkolwiek kontroli i głębszej analizy” w obecności klienta. Czytamy, że kierowniczka przeprosiła za zaistniałą sytuację, jednak autor posta zaznacza, że to nie on zasługiwał na przeprosiny. „Opisuję sprawę tutaj ponieważ Pani kierownik była pochodzenia (w mojej opinii) Ukraińskiego i do końca nie miałem pewności czy mnie rozumie. Wspomniała również, że tego typu problemy były zgłaszane »wyżej« ale z różnym skutkiem” – tłumaczy Karol Kozłowski.

post

Źródło: facebook.com/kabassko

„Żadna osoba nie zasługuje na poniżanie tym bardziej osoby z niepełnosprawnością, co do których Wiecie, że nie staną w kontrataku, które nie odpowiedzą stanowczym NIE. Wykorzystujecie ten fakt i jest to, lekko mówiąc, nieładne!! Skoro decydujecie się i macie z tego profity i zatrudniacie osoby niepełnosprawne to róbcie to z całym wachlarzem obowiązków i odpowiedzialności, przyłóżcie sie do szkolenia pracowników w temacie »jak pracować z osobami niepełnosprawnymi«” – dodaje internauta.

W komentarzach pod postem pojawiło się wiele wpisów użytkowników, którzy dziękują Kozłowskiemu za opisanie sprawy i poruszenie ważnego tematu. Niektórzy zadeklarowali wręcz, że rezygnują z odwiedzania McDonald’s.

komentarze

komentarz

Źródło: facebook.com/kabassko

We wpisie Karol Kozłowski poprosił także McDonald’s o ustosunkowanie się do sytuacji. Autor posta w komentarzu zamieścił odpowiedź, jaką otrzymał w prywatnej wiadomości. Firma przyznała, że zdarzenie również w jej ocenie nie powinno mieć miejsca i nie jest przez nią akceptowane. Poinformowała także, że jest zdeterminowana, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności, wyciągnąć konsekwencje i zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. „Dodatkowo zaproponujemy całej załodze wsparcie w postaci szkolenia przypominającego zasady współpracy, zarządzania różnorodnością, integracji oraz zapobiegania uprzedzeniom” – czytamy w wiadomości. McDonald’s zapewniło również, że opisany w sytuacji niepełnosprawny pracownik jest związany z firmą od wielu lat i jego praca oraz zaangażowanie są cenione.

odpowiedź McDonalds

Źródło: facebook.com/kabassko

PRoto.pl zwróciło się także do biura prasowego McDonald’s o skomentowanie sprawy. W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie podpisane przez Annę Borys-Karwacką, dyrektor ds. relacji korporacyjnych McDonald’s Polska:

„Zdarzenie, które opisał jeden z Gości restauracji przy ulicy Górczewskiej w Warszawie, w naszej ocenie nie powinno mieć miejsca i nie jest przez nas akceptowane, czemu daliśmy wyraz w rozmowie z pracownikiem. Równość i różnorodność, a tym samym wzajemny szacunek to wartości, które nie są dla McDonald’s pustymi sloganami. Robimy wszystko, aby 25 tysięcy pracowników restauracji w Polsce, stosowało je na co dzień. Dlatego też  jesteśmy zdeterminowani, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności przytoczonego zdarzenia, wyciągnąć konsekwencje i zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

Po otrzymaniu informacji od Gościa rozpoczęliśmy wyjaśnianie sprawy z licencjobiorcą restauracji, który jest bezpośrednim pracodawcą zespołu. Dodatkowo cała załoga lokalu otrzyma wsparcie w postaci szkolenia przypominającego zasady współpracy, zarządzania różnorodnością, integracji oraz zapobiegania uprzedzeniom. Pragniemy podkreślić, że pracownik, którego dotyczyła sytuacja, jest związany z restauracją od wielu lat. Bardzo cenimy jego pracę i zaangażowanie. W wyjaśnienie sytuacji dodatkowo zaangażowaliśmy osobę z działu personalnego centrali, która osobiście spotka się z pracownikiem i udzieli mu wszelkiego niezbędnego wsparcia.

Mamy nadzieję, że systemowe działania, jakie zamierzamy podjąć, pozwolą nie tylko uniknąć podobnych sytuacji, ale również podniosą komfort pracy i wzajemne zrozumienie wśród 25 tysięcy naszych pracowników”. (ak)

* Pisownia cytatów oryginalna

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj