Za każdym razem, gdy ktoś odchodzi lub zostaje zwolniony z firmy technologicznej Basecamp, do wszystkich pracowników zostaje wysłany szczegółowy, firmowy komunikat z informacją o odejściu tej osoby oraz wyjaśnieniem, dlaczego tak się stało – opisuje businessinsider.com. Taką wiadomość może wysłać osoba, która odchodzi, lub zlecić jej napisanie kierownikowi.
Jak czytamy, szefowie Basecamp dostrzegają, że odejścia pracowników są problematyczne w większości firm. Ich zdaniem to dlatego, że inni zatrudnieni nie wiedzą dokładnie, z jakiego powodu dana osoba opuszcza firmę i zaczynają się domyślać, a także tworzyć własne historie.
Jak podaje portal, w Bascamp, gdy ktoś opuszcza zespół, „powiadomienie o pożegnaniu” dostarczane jest do całej firmy. Jeśli dana osoba nie poinformuje w liście pożegnalnym o szczegółach swojego odejścia, to zadaniem managera jest rozesłanie komunikatu uzupełniającego – informuje źródło. W odpowiedzi na otrzymane wiadomości pożegnalne inni pracownicy często odsyłają zdjęcia, piszą o swoich wspomnieniach związanych z daną osobą czy dzielą się historiami. Przedstawiciele Basecamp przyznają, że odejścia pracowników zawsze są trudne, ale nie muszą być chłodne i formalne.
Dalej czytamy, że Fried w artykule z 2018 roku, który przywołuje portal, opisał, że musiał zwolnić wysoko wykwalifikowanego pracownika, ponieważ nie pasował do stanowiska, na które został zatrudniony. Dodał jednak, że w komunikacie przesłanym do pracowników o jego odejściu zarząd wyjaśnił, co się stało, i zaznaczył, że pomoże mu w znalezieniu nowej pracy. (pm)