Premier Mateusz Morawiecki chce, by rolnikom było łatwiej budować siłę marek swoich produktów. By to osiągnąć, zamierza zaproponować ustawę, która wymusi na supermarketach obniżenie sprzedaży marek własnych. Mają one „szalenie utrudniać osiągnięcie przyzwoitej marży przez polskich producentów” – relacjonuje słowa premiera tvn24bis.pl. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD), która zrzesza jedne z największych sieci handlowych funkcjonujących w Polsce, podchodzi do pomysłu krytycznie.
Szef rządu zadeklarował rolnikom pomoc w walce z markami sieci handlowych podczas Europejskiego Forum Rolniczego. W towarzystwie unijnego komisarza ds. rolnictwa i obszarów wiejskich Phila Hogana i szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza Morawiecki deklarował, że przy tworzeniu nowego prawa, które ma promować polskie marki kosztem zagranicznych, rząd będzie „korzystał z najlepszych wzorców w Unii Europejskiej”. Nie wskazał jednak konkretnych krajów.
„Ustawowe ograniczenie sprzedaży marek własnych w sieciach handlowych to uderzenie w polskich dostawców” – pisze w przesłanym PRoto.pl komentarzu Renata Juszkiewicz, prezes POHiD. Jak dodaje, nowa legislacja nie poprawi sytuacji krajowych producentów, ponieważ wielu z nich i tak nie ma szansy na sprzedawanie swoich produktów przez ograniczone budżety marketingowe. Współpraca z większymi sieciami jest dla nich szansą, by nie tylko komunikować swoje produkty bez ponoszenia kosztów promocji, ale też zdobywać nowe doświadczenia w handlu. „Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że na ustawie stracą konsumenci, zwłaszcza ci najubożsi, dla których marki własne sieci to produkt pierwszego wyboru – wysokiej jakości w relatywnie najkorzystniejszej cenie” – dodaje Juszkiewicz z POHiD.
Ekonomiści również zareagowali sceptycznie – pisze rp.pl. Andrzej Faliński, prezes Forum Dialogu Gospodarczego, mówił dziennikowi, że „z podobnych koncepcji musieli wycofać się Bułgarzy, Węgrzy, Czesi i Słowacy”. Prof. Stanisław Gomułka przewidywał z kolei, że uchwalenie proponowanej ustawy wymusi na Komisji Europejskiej interwencję. Ekspert sugerował, że informacja o pomyśle premiera ma głównie pokazać, że rząd dba o polskich producentów.
To nie pierwszy raz, gdy członkowie rządu twierdzą, że sytuacja polskich marek w supermarketach powinna ulec zmianie. Na początku stycznia 2019 roku premier Morawiecki apelował do sieci handlowych, by zachowywały się „patriotycznie”. Miałyby np. wspierać krajowe produkty za pomocą „tygodni polskich”. Wtedy POHiD wydał oświadczenie, w którym jedynie deklarował gotowość do rozmów na temat wsparcia polskich producentów, ale „z poszanowaniem wolności obrotu gospodarczego i zdrowej konkurencji”. (mp)
