poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościPretendent komentuje badanie o zarobkach PR

Pretendent komentuje badanie o zarobkach PR

Zarobki w branży PR nieco spadły w porównaniu do roku ubiegłego. Osoby na stanowiskach asystenckich nie odczuły wpływu kryzysu gospodarczego – struktura ich zarobków jest identyczna jak w roku 2008, ale niższa, niż w roku 2006 r- tak firma badawcza Pretendent komentuje wyniki raportu o zarobkach polskich PR-owców. Osoby pracujące na stanowiskach specjalistów i starszych specjalistów zadeklarowały minimalny wzrost swoich zarobków. W przypadku osób na stanowiskach kierowniczych zarobki pow. 7000 zł zadeklarowało 4% osób więcej w porównaniu z rokiem poprzednim. Wśród osób na stanowiskach dyrektora działu – można zauważyć, iż spadła liczba osób zarabiających pow. 7 tys. zł. Wzrosła natomiast liczba dyrektorów zarabiających w przedziale 3500 – 7000 zł. Generalnie należy zauważyć, iż kryzys nie sprzyjał podwyżkom w branży PR.

Istotna różnica występuje między respondentami związanymi zawodowo z firmami a respondentami prowadzącymi własną działalność gospodarczą. Podobnie jak w latach poprzednich – respondenci prowadzący własną działalność gospodarczą zarabiają więcej, ale ich zarobki są niższe w porównaniu do roku 2008. Wzrósł (o 6%) odsetek właścicieli deklarujących dochody na poziomie 999 – 3499 zł. Także osoby pracujące w firmach prywatnych zarabiają generalnie nieco więcej, niż osoby pracujące w firmach państwowych.

Podobnie jak w poprzedniej edycji badania – uwidoczniła się wyraźna różnica między zarobkami respondentów z województwa mazowieckiego a innymi rejonami Polski. Osoby z branży PR pracujące w tym regionie zarabiają więcej, niż w innych województwach.

37% badanych uznało, że ich zarobki w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosły, co dziesiąty ankietowany uważa, że jego dochody się zmniejszyły, a 35%, że pozostały bez zmian. 24% ankietowanych stwierdziło, że zarobki wzrosły do 10% a 13% – do 20%.

Zdecydowana większość badanych pytanych o dodatkowe gratyfikacje zadeklarowała, że nie otrzymuje ani premii zadaniowej ani okolicznościowej, ale może za to liczyć na telefon służbowy i/lub laptopa/PDA. Mają także możliwość skorzystania ze szkoleń, otrzymują dodatkowe ubezpieczenie chorobowe i/lub dofinansowanie do edukacji.

Ciekawe wydają się odpowiedzi na pytanie o przewidywany wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku: aż 54% (przy 42% w roku ubiegłym) nie przewiduje zmian w swoich zarobkach, 4% (przy 7% w 2008 r.) uważa, że się pogorszą. Prawie co czwarty ankietowany uważa, że ich zarobki wzrosną, a 19% nie potrafi przewidzieć czy ich zarobki w 2010 r. wzrosną.

41 proc. respondentów jest w pełni zadowolona ze swoich obecnych zarobków. Nieco większy odsetek (45%) ankietowanych jest niezadowolonych. 14 proc. badanych nie ma zdania w tej materii. Najbardziej zadowoleni z wynagrodzeń są osoby pracujące w działach PR w firmach zatrudniających pow. 250 osób. Najmniej zadowoleni są respondenci wywodzący się z agencji PR-owych. Bardziej usatysfakcjonowani (49% badanych) ze swoich obecnych zarobków są również pracownicy z firm z przewagą kapitału zagranicznego przy 39% poziomie satysfakcji deklarowanym przez pracowników firm, w których przeważa kapitał polski.

Niewątpliwie badanie to pokazało pewien ogólny trend w branży PR: nie dziwią fakty, że najwięcej zarabiają osoby z firm prywatnych oraz z kapitałem zagranicznym lub mieszanym pracujące w woj. mazowieckim. Niewątpliwie – kryzys finansowy wpłynął na stopień zarobków w branży PR. Czy rok 2010 okaże się lepszy, niż 2009? Życzmy sobie, aby tak się właśnie stało.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj