Niedawno rozmawialiśmy z pracownikami biura prasowego prezydenta o inicjatywie wydawania prezydenckiego biuletynu informacyjnego, a tymczasem Przekrój ocenia działanie kanału telewizyjnego Lecha Kaczyńskiego na portalu YouTube.
Od stycznia w prezydenckim serwisie internetowym pojawiło się 28 filmów relacjonujących aktywność Lecha Kaczyńskiego. Są wśród nich – jak czytamy – relacje z międzynarodowych spotkań, jak i z bieżących spraw polskich. Niestety serwis nie cieszy się dużą oglądalnością , odwiedza go mniej osób niż stronę na YouTube Janusza Korwina-Mikke. „Na odległość widać, że jest to dzieło specjalistów od PR-u” – mówi socjolog Internetu Jan Gałkowski, dodając, że kanał prezydencki „trąci sztucznością”, dlatego jest tak mało popularny. (ał)