Niedawno pisaliśmy za portalem rp.pl o Magdalenie Ogórek, która na swoim profilu na Twitterze odniosła się do wypowiedzi Marka Borowskiego – senatora o żydowskim pochodzeniu, pytając go, czy „oznaką kręgosłupa jest zmiana nazwiska z Berman na Borowski”. Prowadząca program w TVP Info została skrytykowana za swój wpis przez użytkowników platformy oraz Radę Etyki Mediów, a jej słowa zostały uznane za antysemickie.
Dzisiaj do wypowiedzi Ogórek powraca serwis gazeta.pl, który informuje o liście wystosowanym przez przedstawicieli Gmin Wyznaniowych Żydowskich do Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o „zdecydowane potępienie antysemityzmu”. Pismo zostało zamieszczone w portalu Laboratorium Więzi.
Jak twierdzą autorzy listu – Anna Chipczyńska (przewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie) i Lesław Piszewski (przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce) – antysemityzm w debacie publicznej w ostatnim czasie się nasilił. Oprócz postawy byłej kandydatki na prezydenta z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej, jako przykład podają także aktywność posła Prawa i Sprawiedliwości, Bogdana Rzońcy, który kilka dni temu napisał na Twitterze: „zastanawiam się, dlaczego wśród aborterów jest tak dużo Żydów, pomimo holocaustu”.
Źródło: screen ze strony wiadomosci.gazeta.pl
Jak czytamy, po reakcji internautów wpis został usunięty, a poseł przeprosił za swoje słowa.
Źródło: twitter.com/bogdan_rzonca
„Z wielkim niepokojem odnotowujemy w ostatnich miesiącach nasilenie antysemickich postaw w Polsce, brutalizację języka i zachowań, których wiele skierowanych jest przeciwko naszej społeczności… Szczególnym oburzeniem napawają nas wydarzenia ostatnich dni, budząc obawy, że żyjemy w coraz mniej bezpiecznej dla nas rzeczywistości” – cytuje list źródło.
Jak twierdzi gazeta.pl, faszystowskie hasła i flagi ONR Falangi na uroczystościach państwowych przywołują u Żydów najgorsze wspomnienia. „Nie chcemy powtórki z roku 1968” – informują przedstawiciele społeczności. „Na to wszystko nie ma naszej zgody. Polska jest naszym domem i nie chcemy się czuć w nim niechciani, a coraz częściej odnosimy takie wrażenie” – czytamy dalej.
Według serwisu, list zaadresowany został do Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ jego autorzy pamiętają, co prezes PiS wygłosił 14 miesięcy temu podczas uroczystości rocznicy likwidacji getta. Jego wypowiedź w Białymstoku została wtedy odebrana „jako słowa otuchy”.
„Dlatego mocny i zdecydowany głos potępienia antysemityzmu i wsparcia z Pana strony byłby dla nas szczególnie ważny” – apelują przedstawiciele Gmin Wyznaniowych.
(bm)
