piątek, 20 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościPRoto dla Newserii. Jak marki reagowały na kwietniowe kryzysy

PRoto dla Newserii. Jak marki reagowały na kwietniowe kryzysy

„W kwietniu przydarzyło się kilka kryzysów wizerunkowych, które są szczególnie ciekawe ze względu na to, jak marki na nie reagowały” – mówi Newserii Biznes Maciej Przybylski, młodszy redaktor PRoto.pl. W wypowiedzi dla agencji informacyjnej przytacza niedawne przypadki dwóch dużych firm, które musiały zmierzyć się z kłopotami komunikacyjnymi. Sposób, w jaki sobie z nimi radziły, skutkował w jednym przypadku zażegnaniem kryzysu, a w drugim – jego przedłużaniem.

„Swój mały koszmar przeżyła sieć kawiarni Starbucks, która zmierzyła się z krytyką związaną z oskarżeniami o rasizm” – przypomina Przybylski. Z jednej z kawiarni dwaj czarnoskórzy mężczyźni zostali wyprowadzeni w kajdankach przez policję, którą zawiadomił pracownik lokalu. Powodem wezwania był fakt, że mężczyźni chcieli skorzystać z toalety, choć wcześniej nic nie zamówili. Sytuację nagrała jedna z klientek. „Dzięki udostępnieniom to wideo obejrzało kilkanaście milionów osób na całym świecie. Starbucks zmierzył się z falą krytyki, ponieważ pod publikacjami na ten temat i postami w sieciach społecznościowych pojawiło się mnóstwo oskarżeń o rasizm pod adresem kawiarni” – przytacza młodszy redaktor PRoto.pl.

Sprawa została jednak szybko wyciszona przez CEO Starbucksa, Kevina Johnsona. Jak opowiada Przybylski, przeprosił on aresztowanych mężczyzn, podpisał też z nimi ugodę. Do mediów przedostał się też szybko przekaz, że szef sieci kawiarni zapowiedział szkolenia dla pracowników z zapobiegania dyskryminacji rasowej.

W kwietniu kryzys dotknął też dewelopera mieszkaniowego Dom Development, który wystartował z kampanią „Dobrzy ludzie powinni mieszkać w dobrym miejscu”. Jeden ze spotów, w którym wystąpiła aktorka Kinga Preis, wywołał krytykę internautów, którzy oskarżali markę o granie na emocjach.

„Kłopot polegał na tym, że marka reagowała na właściwie każdy głos krytyki identycznie, czyli dziękowała za opinię, krótko opisywała kampanię i to, że nie widzi nic złego w tym, że bohaterka kampanii pomaga innym osobom i w bezinteresowny sposób stara się poprawiać świat” – opisuje Przybylski. (mp)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj