Odpisywanie na e-maile w czasie rodzinnego obiadu czy korzystanie z Facebooka w toalecie to znak czasów, ale czasem i oznaka uzależnienia. Brzmi znajomo? Magda Żakowska w artykule dla Gazety Wyborczej radzi: czas na detoks.
Autorka podaje wskazówki, które pozwolą odzwyczaić się od ciągłego korzystania z technologii. Pierwsza rada: zaplanuj detoks. „Dopóki nie odstawisz telefonu i komputera, nie zdasz sobie sprawy, jak bardzo jesteś od nich uzależniony. Zastanów się, jak długo będziesz w stanie (realnie) funkcjonować bez dostępu do mediów społecznościowych”. Warto także poinformować innych swojej nieobecności, by po przełączeniu się na tryb online, nie spędzić jeszcze więcej czasu na odpisywaniu.
Wyznacz kolejny cel, którym będzie korzystanie z mediów społecznościowych na przykład co drugi dzień – kontynuuje autorka. I dodaje, by nie zapominać także o innych przyjemnościach: „Spędzasz (trwonisz) czas, przeglądając nowości w sklepach internetowych – idź na prawdziwy window shopping. Jest równie bezużyteczny, ale przynajmniej wyjdziesz z domu.” (mw)