poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościPostępowania w Rybniku „na niby”? Według lokalnego serwisu Grupa PRC zdobyła zamówienie...

Postępowania w Rybniku „na niby”? Według lokalnego serwisu Grupa PRC zdobyła zamówienie w „podejrzanych okolicznościach”

Jak informuje serwis Rybnik.com.pl, w 2014 roku rybnicki magistrat w podejrzanych okolicznościach zlecał zadania Grupie PRC. Następnie jej pracownicy mieli prowadzić kampanię ówczesnego prezydenta miasta Adama Fudalego. „Doszukiwanie się tu nieprawidłowości jest zaskakujące, bo z urzędem miasta w Rybniku współpracuję od 2000 roku” – komentuje prezes zarządu Grupy Sebastian Chachołek.

W 2014 roku rybnicki magistrat zlecił Grupie PRC opracowanie strategii rozwoju sportu oraz strategii promocji. Za swoje usługi firma otrzymała łącznie ponad 168 tys. zł. W obu przypadkach miasto nie rozpisywało przetargu, jednak rozesłało zapytania ofertowe. Poza Grupą PRC, która zaproponowała najniższą cenę, o zamówienie dotyczące rozwoju sportu ubiegały się: agencja BE Public i Instytut Megalit. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku zamówienia na przygotowanie strategii promocji miasta. Grupa PRC zaproponowała najniższą cenę, poza nią oferty złożyły: BE Public, Megalit oraz agencja Bringmore advertising.

Grupę PRC, BE Public oraz Megalit łączą nazwiska właścicieli. W Grupie PRC udziałowcami są Marek Skała (właściciel Instytutu Megalit) oraz Sebastian Chachołek, który posiada także udziały w BE Public. Natomiast agencja Bringmore advertising w przeszłości startowała w przetargach wspólnie z Grupą PRC, tworząc konsorcjum.   

Zdaniem ekspertów cytowanych przez rybnicki serwis, rynkowa wartość strategii promocji miasta oraz rozwoju sportu to 30-50 tys. zł. jak czytamy, Rybnik za przygotowanie strategii rozwoju sportu zapłacił natomiast 96,5 tys. zł, a za promocję miasta 72 tys. zł. Pozostałe oferty złożone w przetargu dotyczącym rozwoju sportu opiewały na kwoty przekraczające 100 tys. zł. Dużo mniejsze różnice dotyczyły cen za strategię promocji miasta – najniższa oferta opiewała na 72 tys. zł, najdroższa na 72,7 tys. zł.  

„Firmę Instytut Szkoleń Megalit prowadzę od 25 lat. Zrobiliśmy setki projektów, w tym dla samorządów, prezydentów miast, ministerstw. Jeśli dostajemy zapytanie, składamy oferty – czasem kilka, czasem kilkanaście miesięcznie. I albo wygrywamy, albo dostajemy standardową odpowiedź – »wybraliśmy innego dostawcę«. Klienci nigdy nie informują mnie kto jeszcze składa oferty, ani też kto finalnie otrzymuje zlecenie. Identycznie było w wypadku Rybnika, dowiedziałem się jedynie, że wygrał ktoś inny” – tłumaczy PRoto.pl Marek Skała. Jak dodaje, w Grupie PRC jest udziałowcem pasywnym i nie zajmuje się bieżącą działalnością operacyjną firmy.

Zdaniem Sebastiana Chachołka cena za strategię promocji miasta nie była zawyżona. „Nadmienię, że w przypadku strategii, kwoty nie odbiegały od cen rynkowych za wykonanie tego typu dokumentów dla podobnej wielkości miast, dla przykładu: jak podaje strona samorzad.infor.pl, Radom za strategię marki zapłacił 400 tys. zł, Płock – 170 tys. zł. W  przypadku Rybnika było to 58,6 tys. zł netto. Tym bardziej więc zadziwiające są insynuacje, jakoby z tych zamówień finansowane miały być inne działania poza wynikającymi ze specyfikacji zamawiającego” – zaznacza Chachołek.

Według jakiego klucza magistrat wysyłał zapytania ofertowe w obu przypadkach? „Zapytania ofertowe w tej sprawie wysłane zostały zgodnie z obowiązującymi w urzędzie miasta zasadami do kilku znanych na rynku” – zaznacza na stronie rybnik.com.pl Krzysztof Jaroch, odpowiedzialny za promocję miasta. Natomiast Joanna Wilaszek z Wydziału Polityki Społecznej informuje, że miasto wysłało zapytania dotyczące projektu rozwoju sportu do tych agencji, które wcześniej były już znane magistratowi z postępowania na promocję miasta.

Chachołek zaznacza, że jego firma zrealizowała wiele projektów dla różnych miast. „Nie dziwi mnie więc, że Grupa PRC jest rozpoznawalna w środowisku samorządowym i otrzymuje wiele zapytań ofertowych z administracji samorządowej i publicznej. I tak też stało się w przypadku Rybnika” – tłumaczy prezes zarządu Grupy PRC.

Na jesieni 2014 roku Adam Fudali, ówczesny prezydent miasta, startował w wyborach samorządowych. Jego kampanię przygotowała agencja BE Public, która za swoje usługi otrzymała 136 tys. zł. Jak czytamy, w praktyce kampanią zajmowali się pracownicy Grupy PRC, współpracującej z rybnickim magistratem. Jednym z głównych „kreatorów kampanii” miał być dyrektor Grupy PRC Michał Raszka, przedstawiany jako „znajomy” Krzysztofa Jarocha, naczelnika Wydziału Promocji i Informacji Urzędu Miasta Rybnika. Obaj zasiadają w zarządzie śląskiego oddziału PSPR.

Po publikacji serwisu rybnik.com.pl obecny prezydent miasta Piotr Kuczera zarządził audyt w czterech wydziałach rybnickiego magistratu: promocji i informacji, zamówień publicznych, polityki społecznej i edukacji. Jego wyniki mają być znane w piątek.

„Myślę, że moja firma dostała rykoszetem w jakimś konflikcie pomiędzy starą i nową władzą  w Rybniku” – zaznacza Marek Skała.  (ks)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj