Jak informuje Gazeta Wyborcza, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek chce zaostrzyć reguły dotyczące pracy lobbystów. „Jestem odpowiedzialny za rzetelność Parlamentu” – tłumaczy Buzek. Propozycje przewodniczącego są wynikiem afery korupcyjnej, która wybuchła po prowokacji dziennikarzy Sunday Times.
Zgłoszone przez Buzka postulaty obejmują wprowadzenie obowiązkowego rejestru lobbystów we wszystkich instytucjach unijnych. Obecnie zgłoszenia do takiego rejestru mają charakter dobrowolny. Lobbyści musieliby także przy każdej wizycie w siedzibie parlamentu informować o jej celu i podawać dane uczestników spotkania. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego przewiduje także częstsze uaktualnianie bazy informacji o pozaparlamentarnej pracy europosłów – obecnie dzieje się to raz do roku. Nowe obowiązki mieliby także europosłowie – sprawozdawcy, którzy do swoich raportów musieliby dołączać szczegółowy wykaz instytucji oraz ekspertów, z którymi konsultowali się przy okazji prac legislacyjnych.
„Wstępny projekt Buzka zdobył w Brukseli dobre recenzje” – czytamy w Gazecie Wyborczej. W zeszłym tygodniu poparli go także liderzy wszystkich frakcji w Parlamencie Europejskim. (ks)
