Przy okazji czwartkowej debaty wyborczej Republikanów serwis prnewsonline.com przypomina, o czym należy pamiętać w trakcie wystąpienia publicznego.
„Oczywiście twój szef raczej nie będzie ubiegał się o najwyższe urzędy w państwie. Niezależnie jednak od tego, czy to konferencja prasowa czy spotkanie z udziałowcami, PR-owcy powinni być pewni, że managerowie zaprezentują się w jak najlepszym świetle” – czytamy.
Dlatego ważne jest, aby zaprezentować się jako osoba z poczuciem humoru. Zdaniem autorki ludzie są bardziej przychylni osobom, które potrafią zachować dystans do spraw zwykle traktowanych śmiertelnie poważnie.
Kolejna kwestia to zachowanie kontaktu wzrokowego i kontrola swoich gestów i ruchów, ponieważ „nie ma niczego gorszego niż prowadzący spotkanie szef, który błądzi wzrokiem po sali”. Brak kontaktu wzrokowego może bowiem świadczyć o niejasnych intencjach mówcy. Tak samo istotna jest mowa ciała. Poprzez nieodpowiednią mimikę oraz pewne pozy wysyłamy komunikaty niewerbalne, które mogą być fałszywe.
Co ciekawe, autor zachęca też do tego, aby szef nie bał się przyznać do tego, że czegoś nie wie. Jeszcze niedawno odpowiedź „nie wiem” była uznawana za najgorsze rozwiązanie. Jednak taka deklaracja świadczy nie o słabości, a o szczerości i z pewnością zostanie doceniona przez innych. Najlepiej, gdy szef natychmiast doda, że dana sprawa jest rozpatrywana lub badana, a odpowiedź pojawi się niedługo, np. na stronie internetowej firmy. (ks)
Sprawdź warsztat z wystąpień przed kamerą 27 sierpnia w Warszawie!