Mimo rozwoju nowych form komunikacji, takich jak internet i telewizja, radio utrzymuje swoją popularność od kilkudziesięciu lat. Odmiennie niż prasa, której czytelnictwo maleje z miesiąca na miesiąc, radio słuchane jest wciąż przez około ¾ Polaków i w rankingach popularności przegrywa jedynie z telewizją.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przekonuje na podstawie swojego badania „Udział w rynku i wielkość audytoriów programów radiowych”, że z czwartym kwartale 2017 roku rozgłośni słuchało 73,3 proc. Polaków. „Na podstawie dostępnych danych o słuchalności radia możemy stwierdzić, że od 2001 r. do chwili obecnej odsetek radiosłuchaczy w Polsce pozostawał niemal bez zmian, mimo że okres tych siedemnastu lat, za sprawą postępu technologicznego, przyniósł ogromne zmiany” – mówi Teresa Brykczyńska z KRRiT.
Ekspertka twierdzi, że spora popularność radia wynika między innymi z przyzwyczajeń Polaków. To „medium, które towarzyszy swoim słuchaczom niemal przez cały dzień, od chwili przebudzenia, w drodze do pracy i z pracy oraz podczas codziennych zajęć” – zauważa Brykczyńska. Dodaje ponadto, że nie bez znaczenia jest rosnąca siła lokalnych rozgłośni, które starają się być blisko słuchaczy żyjących w różnych regionach kraju.
„W Polsce mali i średni nadawcy stanowią około 80 proc. rozgłośni” – zwraca uwagę Maciej Lipiński z firmy BCAST zajmującej się emitowaniem programów radiowych i telewizyjnych. Według niego lokalne rozgłośnie potrafią nawiązywać więzi ze słuchaczami, przekonując ich do siebie na przykład aktualnością informacji czy poruszaniem tematów istotnych dla małych społeczności. Nie bez znaczenia jest także według Lipińskiego różnorodność – wciąż powstają stacje wyspecjalizowane w różnych gatunkach muzyki, ogólnoinformacyjne czy takie, które kierują swoje audycje do konkretnych grup wiekowych, jak na przykład studenci.
Eksperci twierdzą, że przyszłość radia wygląda dobrze. Kłopoty z dostępnością częstotliwości pokonywane będą za pomocą technologii cyfrowej, która w tym samym zakresie pasma może pomieścić dużo więcej audycji. Polska nie jest jednak przodownikiem w zmianach – jak twierdzą eksperci, z formatu DAB+ korzysta w tym momencie głównie stacje Polskie Radia. Jako przykład pioniera w kwestii wdrażania nowej technologii wskazują za to na Norwegię, w której z końcem 2017 roku „zamilkły” ostatnie nadajniki transmitujące ogólnokrajowe audycje w formacie FM. Maciej Lipiński z BCAST zauważa ponadto, że uwagę przykuwają też nowe internetowe stacje radiowe, które skupiają się wyłącznie na sporcie.
Ostatnie badania – autorstwa Millward Brown na zlecenie Departamentu Telekomunikacji Ministerstwa Cyfryzacji – wykazują dodatkowo, że stereotyp wysokiej średniej wieku słuchaczy radia nie na pokrycia w rzeczywistości. O ile wśród osób powyżej 60 roku życia rozgłośni słucha ¾ badanych osób, o tyle najwyższy odsetek odbiorców audycji ogółem jest w grupie wiekowej 18-24.
Jak wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów, wśród trzech najbardziej opiniotwórczych mediów w 2017 roku znalazły się dwie stacje radiowe. (mp)