Z wyzwaniem zdobycia ośmiotysięcznika Nanga Parbat zmierzyli się Adam Bielecki oraz Jacek Czech. Do tej pory nikomu nie udało się wejść na szczyt góry zimą. Plan był bardzo ambitny, szybkie wejście na szczyt w stylu alpejskim. Media i internauci mocno trzymali kciuki, o czym świadczy 1 400 publikacji. Góra okazała się jednak za silna, a pogoda nieprzewidywalna.
Ekspedycja na Nanga Parbat rozpoczęła się 24 grudnia, kiedy to Polacy wyruszyli w Himalaje. Wcześniej aklimatyzowali się w Ameryce Południowej zdobywając najwyższy wulkan świata Ojos del Saldo. Od grudnia 2015 roku do końca stycznia w prasie, radiu, telewizji oraz social mediach na temat wyprawy Nanga Stegu Revolution 2015/2016 pojawiło się ponad 1400 wzmianek, w tym ponad 900 na temat samego Adama Bieleckiego i ponad 800 na temat jego współtowarzysza podróży Jacka Czecha – wynika z analizy IMM. Najwięcej informacji ukazało się w internecie (66 proc.), natomiast 35 proc. komentarzy i wpisów na Facebooku.
Rezygnacja duetu z dalszej wyprawy doprowadziła do lawiny komentarzy w social mediach. To właśnie po komunikacie przerwania wyprawy pojawiło się najwięcej wzmianek w mediach – między 11 a 17 stycznia. „Następnym razem, nie wrzucajcie sobie! Bezpieczeństwo ponad wszystko!”, „Szkoda, że się nie udało…Ale najważniejsze, że wróciliście cali” – komentowali Internauci na Facebooku.
Po 25 dniach zimowej wyprawy oraz trzech próbach dotarcia do obozu położonego na wysokości 6 tys. metrów n.p.m, himalaiści ze Śląska zdecydowali o zakończeniu wyprawy. W górach wszystko zależy od pogody, niestety w tym roku warunki nie sprzyjały w zdobywaniu szczytu. „Dostaliśmy od Nangi solidną lekcję pokory. Marzyliśmy o zdobyciu Nangi w czystym stylu alpejskim, ale pogoda nie dała nam żadnej szansy na podjęcie ataku.” – możemy przeczytać na Facebooku Adama Bieleckiego.
Internauci bardzo mocno kibicowali naszym himalaistom. Trzymali kciuki i życzyli powodzenia szczególnie na Facebooku: „Trzeba mocno trzymać kciuki za chłopaków!, „Za wszystkich trzymamy kciuki. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, Góra stoi i czeka. Nie teraz to później-:)” czy „Kibicujemy mocno całej ich wyprawie pt. Nanga Stegu Revolution 2015/2016. Powodzenia Adam Bielecki :)”.
Z monitoringu internetu w IMM wynika, że Polacy podjęli ponad 32 tys. interakcji w związku z wyprawą. Największa dyskusja powstała na początku grudnia, w temacie rewolucyjnego planu szybkiego zdobycia szczytu Nanga Parbat, później 24 grudnia, czyli w dniu wylotu Bieleckiego i Czecha do Pakistanu. W styczniu to zdjęcia himalaistów z pierwszych dni w górach przebiły wszystkie publikacje, pod względem interakcji.
Polacy od lat próbują wejść na szczyt Nanga Parbat. Tylko tej zimy swoich sił próbowały cztery wyprawy z udziałem Polaków. Czy ktoś w końcu zdobędzie szczyt o tej porze roku?
Ogromny zapał i determinacja naszych himalaistów wzbudzają podziw. Szczyt jeszcze nie zdobyty, ale przyjaźń, nowe doświadczenia już tak. Kolejna wyzwania przed himalaistami, ambicja i zapał połączony z pokorą na pewno pozwolą spełnić marzenie wejścia na szczyt nieosiągalnego dotąd ośmiotysięcznika Nanga Parbat.
Autor badania: Karolina Masalska, specjalista ds. PR i Małgorzata Kilian, asystent ds. PR, IMM